Ron i Harry wybiegają z baru. Draco stoi zamyślony przed wejściem do lasu.
-Dlaczego do Zakazanego Lasu? -zapytał Harry.
-Zakazany Las? -przestraszył się Ron -Mało tam mrocznych chwil spędziliśmy. Pamiętacie areszt? A pająki, które chciały nas pożreć? Nie ma mowy chłopaki -machnął ręką.
-Siedź cicho -warknął Draco -Ten mężczyzna powiedział, że Albus był tutaj wczoraj i poszedł do Zakazanego Lasu szukając Scorpiusa. Obydwoje muszą być w środku.
-Draco, skąd wiesz, że możemy mu ufać? To pijak -wtrącił Harry -Pewnie siedzi w tym barze całe dnie i nie pamięta nawet gdzie mieszka.
-Musimy -rzucił i poszedł w stronę lasu.
-Harry -wyjąkał Ron -Nie karz mi iść do tego lasu. Harry, pamiętasz co się działo, jak ostatnim razem tam byliśmy? A za niedługo zachód słońca. Harry! To niebezpieczne -zatrzymał go.
-Ron, tam są nasze dzieci -westchnął -A poza tym nie mamy już szesnastu lat i nic nam nie grozi.
![](https://img.wattpad.com/cover/89824251-288-k737894.jpg)
ESTÁS LEYENDO
Albus Potter i zaginiony klejnot
FanfictionRodzinne dziedzictwo od zawsze dawało Albusowi w kość. Jako syn Harry'ego Pottera, spostrzegany miał być jako najlepszy czarodziej Hogwartu. Kiedy przeszłość ojca wtrąca się w życie chłopaka, tylko on potrafi stawić temu czoło i uratować straconych...