[PL] Trójkąty i Sosenki • BillDip

Rozdział 7. Kocham Cię?

Przestaliśmy dopiero, gdy Mabel stanęła nad nami mówiąc, że już idziemy.

- Agh - jęknąłem i wstałem z Bill'a.

- A mówiliście, że nie jesteście razem... - zaczął Damien.

Zaczęliśmy się śmiać. Kto mógł przewidzieć, że jestem aż takim debilem i się wypierniczę prosto w jego usta? Cóż, ja mogłem to przewidzieć. W końcu sam siedzę sobie w głowie, nie?

Wskoczyłem Bill'owi na plecy. Zdziwiłem się nieco, bo chłopak w ogóle się nie zachwiał. Przecież ważę te pieprzone 65 kilo!

A może on jest jakimś demonem..?

Haha! Dobre. Mój Billuś demonem? Chyba mi coś na mózg padło. Powinienem dostać z prawego sierpowego za takie myśli.

Zachichotałem pod nosem.

- Do domu, mój wierny rumaku! - zaśmiałem się już nieco głośniej.

Ruszyliśmy w stronę Chaty.

-*-

Siedzieliśmy z Mabel na kanapie i oglądaliśmy jakąś denną komedię romantyczną jedząc pizzę.

- Ej, a dla mnie to miejsca nie ma? - zapytał blondyn i wcisnął się obok mnie. Spojrzał na mnie i oparł swoją głowę o moją.

Ziewnąłem.

- Idę spać - stwierdziłem.

- O osiemnastej? - zapytała zdziwiona Mabel.

- I tak nie mam niczego lepszego do roboty, hah. - mruknąłem idąc do swojego pokoju.

Czy mogę tu spać? Raczej tak. Bill się chyba nie obrazi za spanie z nim po raz kolejny. Zważywszy, że... No właśnie. Czy mogę go nazywać moim ukochanym?

Położyłem się uprzednio ściągając spodnie i koszulkę.

Zamknąłem oczy. Na powiekach cały czas pojawiały mi się obrazy tego pocałunku. Naprawdę to zrobiłem? A on naprawdę go oddał? Czy ze mną przypadkiem jest wszystko w porządku?

Powoli zasypiałem. Poczułem jak ktoś mnie tuli i cicho szepcze:

- Kocham cię, Sosenko...

Moje pytania momentalnie zniknęły, ale... Kocha mnie? Naprawdę? Czyli jednak jest gejem? Albo chociaż bi? A może udaje? Może udaje, bo chce zdobyć potrzebne informacje? Albo jest mordercą, który w ten sposób zwabia swoje ofiary? ... natychmiast pojawiło się miliony nowych. Naprawdę muszę być tak głupi, by wymyślać pojebane teorie o człowieku, którego kocham, ale o którym nic nie wiem?!

- Ja ciebie też - westchnąłem cicho i zasnąłem.

Dipperze Pines. Czy ty jesteś samobójcą?

Najwyraźniej tak.