9. Już nigdy nie zobaczysz taty

63 8 2
                                    

Pewnego dnia gdy Kermil poszedł do wodopoju, rozpętała się burza z piorunami. Wicek martwił się o syna i zaczął go szukać. Mijały godziny, deszcz padał coraz bardziej, a po Kermilu nie było ani śladu. Wicek pomyślał, że nie daje rady z wychowaniem syna i stanął w miejscu. Nie spodziewał się, że za pobliskim drzewem kryje się myśliwy, który tylko czekał na moment, w którym Wicek stanie w miejscu. Rozległ się huk wystrzału i Wicek spadł martwy na ziemię. Kermil został sam jak palec.

 Kermil został sam jak palec

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
DZIKIE STADO (TOM 1)Where stories live. Discover now