Josephine
- Kurwa no nie wierzę - krzyknęłam gdy na drodze przed nami pojawiła się horda.
- Co teraz?
- Musimy wracać, nie przejedziemy - czy my zawsze musimy mieć tego jebanego pecha.
- Paliwo się kończy.
- Więc wrócimy na piechotę - wyszłam z auta i zaczęłam iść drogą w kierunku z którego przyjechaliśmy.
- idźmy lasem, będzie bezpieczniej - stwierdził Daryl i wszedł do lasu. Ruszyłam za nim, ale ktoś nagle zakrył mi usta i przyłożył nóż do gardła.
- Milcz, bo od razu cię zabije - powiedział męski głos, a ja pokiwałam głową. Facet zaczął się wycofywać, a ja zostałam zmuszona także to robić. Kiedy po chwili zwolnił uścisk, wyrwałam się i przyłożyłam pistolet do jego głowy. Wystrzeliłam, a jego ciało upadło na ziemię. zabrałam jego nóż oraz pistolet, a koło mnie stanął Daryl.
- Co tu się stało?
- Nic takiego, ale patrz - powiedziałam wskazując na czoło mężczyzny. Miał tam literę ,,W".
- Był sam?
- Ta...
- Powinniśmy ruszać, zaraz mogą przyjść jego koledzy - znów ruszyliśmy, ale tym razem równym krokiem. Czyżby to znów były jakieś chore dupki? Wręcz skacze z radości na myśl o tym. Przeszliśmy pewien kawałek, a z krzaków wyleciał kamień. W obawie, że to człowiek z literą "W" na czole, wymierzyliśmy w tamtym kierunku. Po chwili wyszedł z nich rudy człowiek.
- Jo? Daryl? Co wy tu robicie? - zapytał Abraham, a my opuściliśmy broń.
- Szukamy was. Co się stało, widzieliśmy wrak autobusu?
- To wszystko przez tego ciotę Eugena - ciekawe co odwalił nasz kochany naukowiec - Skurwiel nie zna na to leku i rozpierdolił nam autobus.
Ale kutas. Autobus to rzadki i potrzebny pojazd, a ten gnojek go tak po prostu rozpierdolił? Co do tego że nie zna leku, to nie jestem tym faktem jakoś bardzo zaskoczona.
- Widać że jesteś wkurwiony...
- Wkurwiony? Mam ochotę go rozpierdolić, ale reszta mi na to nie pozwala - w sumie to się nie dziwie.
- Będziesz miał jeszcze okazję - stwierdził Daryl, a rudy ręką pokazał że mamy za nim iść.
- Zaprowadzę was do reszty.
- Właśnie, co z nimi?
- Wszyscy żyją, więc chyba dobrze.
- Dobrze dla wszystkich, tylko nie dla Eugena - powiedziałam, a moi towarzysze się zaśmiali...
Hej! Mam nadzieję że rozdział sie podobał :) Cześć
#MrsRhee
YOU ARE READING
✔ || Just Hold On || The Walking Dead
Fanfiction||Josephine Jenner|| Wiek: 18 lat Córka Jenner'a. Spotyka Rick'a po jego przebudzeniu w szpitalu. Postanawia z nim pozostać. ||Abigail Dixon|| Wiek: 15 lat Siostra Daryl'a i Merle. W raz z braćmi dotarła do grupy 4 dni temu. Wyszła wraz z Darylem na...