Hoodi: Jeżeli Ci powiem
Hoodi: Że Michael cię lubi, to uwierzysz?
Ash69-94: A ty to...
Hoodi: Ten drugi współlokator Mike'a xD
Ash69-94: Aaa dobra, pamiętam, chyba.
LukHem: A mnie znasz, raczej lol
LukHem: Ten przystojny blondyn na zdjęciu * media *
Hoodi: Ekhem, ekhem
Hoodi: I jego przystojniejszy chłopak.
Ash69-94: A czemu do mnie piszecie?
LukHem: Denerwujesz Michaela.
Hoodi: To jest spoko do czasu.
Ash69-94: Ale że o co chodzi? :o
Hoodi: Przestań być dla niego
LukHem: Skurwysynem?
Hoodi: Dokładnie Lukey
Ash69-94: A on mi kurwa słodzi?
LukHem: Kawe czy herbatę? (͡° ͜ʖ ͡°)
Hoodi: Ogarnij się!
Hoodi: Mike ma teraz złe
Hoodi: Baardzo złe dni
Hoodi: Pisze z tobą, bo cię lubi, ale jak nie jesteś niemiły
Ash69-94: Co mu jest? (」ﾟﾛﾟ)｣
LukHem: To chyba nie do nas to pytanie, cioto.
Hoodi: Miało być grzecznie, blondi!
Ash69-94: To co? Ja mam znosić jego humorki, a sam mam mu słodzić?
Hoodi: A od czego się to zaczęło!?
Ash69-94: ...
Ash69-94: Oki doki.
Hoodi: No to się rozumiemy, Irwin. Wiem, gdzie mieszkasz.
Ash69-94: Czekaj... Calum... Hoodi... Hood?! To ty?!!!??
CZYTASZ
You Found Me / Mashton ✔
FanfictionGdzie Ash pisze przez przypadek do Michaela myśląc, że ten jest dziewczyną. Tematyka homoseksualna, pojawiają się przekleństwa. Ash69-94: Chyba będę beczał Mike'y: Co ty koza? Xd
