yh

51 9 2
                                    

21:09

Nie płacz już.
Pogodzicie się na pewno.
Ty nic nie rozumiesz.
To ja spieprzyłam sprawe.
Hania...
Zostaw mnie!
Wyśpij się chociaż.

21:34

*Hania?*
*Co chcesz?*
*Płaczesz prawda?*
*Przez niego?*
*Nie.*
*Jest okej, nie martw się.*
*Przecież słysze.*
*Co ten idiota ci zrobił?*
*Filip... Daj se siana...*
*Będe za 20 minut.*
*Na murku?*
*Na murku.*

martwi nie rozmawiająOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz