46

551 37 11
                                    

Przez skok z "balkonu" na jednym z koncertów 08 czerwca 2011r. złamał sobie 3 żebra.

"Graliśmy piosenkę rozpoczynająca pokaz naszej drugiej płyty w centrum handlowym Hollywood Highland i chciałem zrobić coś imponującego i fajnego. Wiec wspiąłem się na tamte kolumny, a miałem na sobie kowbojskie buty, które były bardzo śliskie. Kiedy bylem na górze, zdałem sobie sprawę, że to jest jak chodzenie w maśle. Nie miałem jak zawrócić, jeżeli bym spróbował to pozabijałbym ludzi. Była tam cienka ścianka, która oddzielała wszystko, więc nie mogłem się rzucić w tłum aby mnie złapali bo trafiłbym w tą ściankę. Wiec pomyślałem, że może doskoczę do sceny. I to mi się nie udało, nie wiem czy widziałeś filmik, ale złamałem sobie trzy żebra, od 9 do 11. Z trzeciego żebra praktycznie nic już mi nie zostało. Połamało się na kawałki wewnątrz mnie więc nie dość, że brakuje mi jednego żebra to musiałem jeszcze wydalić to żebro."

Po tym incydencie wrócił na scenę, mówiąc, że nie zostawi swoich fanów. Ochrona musiała zabrac mu mikrofon i siłą wynieść ze sceny.

"Ale tak czy inaczej dokończyłem pokaz z wszystkimi częściami kości wewnątrz mnie, nie miałem pojęcia gdzie się znajdowałem, i rzucałem piosenkami, których nigdy wcześniej nie graliśmy na żywo."

Andy Biersack • FaktyWhere stories live. Discover now