Zawsze I Na Zawsze [Zakończona✔]

Roździał 25

*Rok później*

Ale te lata w Hogwarcie szybko mijają ,wydaje mi się ,że to  wczoraj tiara przydziału przydzieliła mnie do Gryffindoru ,a ja obecnie uczęszczam na szósty rok nauki.Jeśli chodzi o sytuację z Cedem ,a dla mnie właściwie już nic nie znaczącym chłopakiem z hufflepuffu sytuacja zamiast się polepszyć pogorsza się dnia na dzień.
Dumbledor twierdzi że Voldemort stworzył horkruksy, więc dwa razy w miesiącu razem z Harrym deportują się z wierzy astronomicznej i ich szukają,a ja od czasu do czasu im pomagam.Zakon Feniksa ma coraz więcej członków w tym mnie, Hermionę,Sushan, Emily i Olivię.Dowiedzieliśmy się również,że Luna i profesor Snape to podwójni agenci. (parafian bez nosa myśli że szpiegują dla niego).Wznowiony również został klub pojedynków ,którego prowadzeniem zajmuje się Minerwa McGonagall i pani Pomona Sprout .Natomiast mój wujek Syriusz Black raz na dwa tygodnie spotyka się ze mną,Sushan,Draco i Hermioną w Bijącej Wierzbie i pomaga nam podszkolić animagię.

_________

-Witajcie moi drodzy,jak pewnie wiecie to dzisiaj odbędą się pierwsze zajęcia klubu pojedynku od prawie czterech lat,więc ja wybiorę jedną osobę ,a pani Sprout drugą.
Ja zapraszam do mnie....,może Merry Potter.-powiedziała podekscytowana profesor transmutacji.

-No to moim uczestnikiem będzie Cedrick Diggory.

W tym momencie zastygłam ze strachu , przecież o może mnie zabić.

-Wejdźcię na podest i ukłońcie się sobie.
Tak też zrobiliśmy.

-Experialmus!-krzyknęłam ale on niestety zdołał odbić zaklęcie.

-Crucio!-ryknął a ja runęłam na ziemię krzycząc w niebo głosy i wijące się z bólu.

-Błagam przestań -załkałam czując kolejną falę bólu rozchodzącego się po moim ciele i nagle w jego oczach  zobaczyłam miłość, miłość którą darzył mnie przez długi  i niezapomniany czas.W pewnym momencie zerwał połączenie i podbiegł do mnie pytając czy wszystko w porządku ,i jak  się tu znalazł . Wtedy dotarło do mnie ,że musiał być pod zaklęciem Imperiusa.....

__________

*Sorki za błędy.Zapraszam do ★*