Bo szafa była za mała

1.3K 204 57
                                    

by czas sie zajebac

- To znaczy... Że wymyślam ci wyzwanie! - krzyknęła podekscytowana Irmina.

- Na to wygląda - mruknął jej w odpowiedzi niezadowolony i lekko wystraszony Kuba. Zaczęła chichotać, co po chwili przerodziło się w wywołujący ciarki, psychopatyczny śmiech. - O c-co ci chodzi?

- Niiiic - odpowiedziała przesłodzonym głosem. -  Zastanówmy się... Ty. Dawid. Szafa.

- Ale mamy szafę, w której ledwo zmieści się jedna osoba - zauważyła narratorka.
Irmina zrobiła poker face'a i powiedziała:

- Ugh, musisz wszystko komplikować, narratorze? - Nie czekając na odpowiedź wepchnęła Dawida i Kubę do łazienki, a potem sama do niej weszła.

- Na chuj weszłaś tu z nami? Jakkolwiek by to nie brzmiało... - powiedział zdziwiony Kuba.

- Spokojnie, zaraz sobie pójdę, tylko kamery zamontuję. - Jej głos nie zdradzał tego jak bardzo była podekscytowana. - Gotowe! - oznajmiła po jakże zabójczej walce kamerą.

- Jesteś w tym beznadziejna - stwierdził Dawid, patrząc na kamerę przyklejoną do ściany izolacją.

- Zamknij się lepiej - ostrzegła chłopaka i rzuciła w niego rolką papieru toaletowego. - Powodzenia! - krzyknęła i wyszła z pomieszczenia zamykając od zewnątrz drzwi na klucz.

- Jak myślisz, długo tam będą siedzieć? - zapytała zainteresowana Weronika.

- Nie mam pojecia... - odpowiedziała skupiona na ekranie pomysłodawczyni wyzwania.

Tak, w ten sposób wygląda prawie każdy piątek w GPBG.
Wszyscy członkowie siedzieli wpatrzeni w tablet, na którym widoczni byli Dawid i Kuba siedzący naprzeciw siebie i zapewne obmyślający plan ucieczki z łazienki. Mieli też jedno oczywiste wyjście, a mianowicie pocałunek. Bo właśnie on był jedynym warunkiem, który musieli spełnić, aby wydostać sie z tego przeklętego pomieszczenia.

- Całujcie się wreszcie! - pogoniła chłopców zniecierpliwiona Zuzia.
Ci natomiast spojrzeli na drzwi, a potem na kamerę i Kuba subtelnie dał jej znak, że ma się od...czepić, pokazując środkowy palec.

- No dajcie spokój! Im szybciej to zrobicie, tym szybciej was wypuścimy - powiedział zachęcająco Krzysiek.

- I tak w końcu otworzycie te drzwi - dobiegł do nich niezupełnie przekonany głos Dawida.

- Nope. Będziecie tam siedzieć aż do śmierci - zapewniła ich Marvaid.

Chłopcy wymienili porozumiewawcze spojrzenia, by po chwili przejść do kulminacyjnego momentu. Wszyscy siedzący na dywanie wydali z siebie głośne "Awww", gdy usta zamkniętych w łazience chłopaków złączyły się w niewinnymi pocałunku. Po wykonaniu zadania Dawid zarumienił sie lekko i spuścił głowę pod pretekstem "ojapierdole", chcąc tak na prawdę ukryć czerwone policzki. Kuba natomiast głośno westchnął i podszedł do kamery, by ponownie pokazać wszystkim faka.
Wreszcie Irmi ogarnęła rzeczywistość i otworzyła drzwi łazienki, a chwilę później jej usta zatykał papier toaletowy "Foxy".

- Jesteście pojebani - podsumował Kuba i wyszedł na korytarz, by zapewne opuścić siedzibę GPBG, a zaraz za nim bez słowa podążył Dawid.

W świetnych humorach członkowie gangu udali sie do swoich pokoi i wrócili do codziennych czynności przepełnionych yaoi i tęczą.

Yaoiści Też Mogą Pisać Место, где живут истории. Откройте их для себя