Ogród

30 9 2
                                    


Marzyłem ciągle o miłości

Słodko-krwistym smaku

Przeżywałem w snach

Na jawie głupio krążyłem

Szukałem


Gdy znalazłem

Często odpychałem

Nie było tam miłości

Kłamstwa


Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy

Przeanalizować marzenia

Wybrać odpowiedni grunt

Bez miłości


Przestać siać ją wszędzie

Bo to niedorzeczne:

Nigdy nie kochać

Zachwalać nadmiernie

Wyżywać smutki nocą

Podlewać łzami bawełnę


Czas myśleć biało

Przestać marzyć

O ogrodzie różanym

Czas wrócić do swojego ogrodu

Zasadzić magnolię

Niebieskie hortensje

Wypleć go z róż

Trujących bluszczy

Syrenie Dzieci KsiężycaWhere stories live. Discover now