Prologue

628 31 3
                                    

'

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

'

  Śliczny różowowłosy chłopcze 

Znowu cię słyszałem wiesz?

Słyszałem,  jak wyniszczasz swój organizm na przerwach

Nie rozumiem, przecież jesteś tak idealny

 Twoje istnienie, jest magiczne, naprawia te moje

Oddałbym Ci gwiazdkę z nieba, by dane mi było chociaż cię tknąć

     Tak bardzo boję się zrobić cokolwiek

Boję się odrzucenia.  mimo to wierzę, że przestaniesz się ranić ..

Bo wiesz, widziałem twoje świeże rany na nadgarstkach

I twoje wyschnięte łzy na policzkach, niby niewidoczne

A jednak tak bardzo uderzają mnie w serce, za każdym razem gdy obserwuję cię opuszczającego pomieszczenie

   Jesteś moją słabością, odkąd pierwszy raz ujrzałem cię obok mojej sali

Dokładnie pamiętam  jak wyglądałeś, bo tak pięknych chwil nie doświadcza się na co dzień

Pamiętam, gdy twojej mlecznej skóry nie zdobiły rany, a twoje migdałowe oczy były jeszcze żywe

A teraz,  tego nie ma

Myślisz, że mógłbym coś zmienić, jeśli odezwałbym się do ciebie ?

Może, sam zauważyłeś jak często, nie potrafię spuścić z ciebie wzroku ?

Mam nadzieję








\ My Weakness \ jjg.kthWhere stories live. Discover now