2

173 14 2
                                    

Zastanawiałam się dlaczego on dzwonił do mnie nie odzywał się z dwa lata morze mniej nie wiem nie liczyłam ile minęło dni od mojego ostatniego spotkania z ekipom. Moje rozmyślenia przerwał telefon który wydawał dźwięk po paczyłam na wyświetlacz dzwoniła szefowa. Po paczyłam na godzinę i zorientowałam się, że już dawno jestem spóźniona do pracy.Szybko odebrałam telefon i na szybkiego wymyśliłam kłamstwo na temat tego spóźnienia i poprosiłam o wolne, nieraz kłamałam więc dla mnie nie był to problem. Poszłam do spożywczego kupiłam tam najpotrzebniejsze rzeczy ale zapomniałam wziąźć papierosów lub jakiegokolwiek alkoholu i tak już mam małe problemy z pamięciom bo nie pamiętał o pracy ale cóż takie życie morzę akurat w domu coś się znajdzie ale nie sądzę bo w moim domu można znaleźć tylko syf,brud i nie wiem co jeszcze. Siadłam na ławeczce w parku i paczyłam się na niebo było takie piękne przypominały mi się wszystkie chwile spędzone z rodzicami, byłam wtedy taka młoda ale te czasy nie powrócą. Dosyć szybko zrobiło się zimno jest zima i ja dalej nie pamiętam że nie mogę długo przesiadywać na polu bo się przeziębię ale i to mnie powoli przestaje obchodzić przecież jak mnie coś potrąci czy coś w tym stylu i zginę to nikt nawet pogrzebu mi nie zorganizuje. W domu nudziłam się jak mops ponieważ nie była za bardzo kreatywna, cały czas spoglądałam w okno zastanawiając się nad sensem życia, szybko to mi się znudziło więc wzięłam telefon posprawdzałam internet, miałam właśnie odkładać go ale usłyszałam huk a po chwili do mojego domu weszło parę uzbrojonych facetów za nimi mój były-Przemek i się przywitał, dwójka jego "sług" podeszła do mnie i mnie złapała za ręce i przycisnęłam mnie do ściany. Poczekałam jak on podejdzie do mnie, jak podszedł do mnie to mu splunęłam na twarz, wnerwił się i mnie uderzył w twarz i uśmiechnął się triumfalnie. Dzisiejszy dzień jest i będzie dziwny czego on chce ode mnie przecież miał siedzieć w więzieniu.Tak myślałam i spostrzegłam że on coś do mnie mówi a ja go nie słucham, trudno jedynie mnie znów uderzy ale on jakby wiedział że go nie słucham, jeden z jego przydupasów walnął mnie w głowę jakimś tępym narzędziem byłam ogłuszona, tę chwilkę wykorzystali ponowne uderzenie. Tym razem już nic nie czułam.  


________________

Napiszcie czy mam robić dłuższe rozdziały bo nie chcę przesadzić z tekstem,

z ortografiom chyba problemu nie ma ale przecinki są źle umieszczone bo mam z nimi mały problem.      

Miłość Istnieje?Where stories live. Discover now