NamJoon
Wydaliśmy nową piosenkę razem z Tae. Pewnie jestem głupcem, myśląc, że znaczy ona dużo dla naszej przyjaźni z powodu dziwnych uczuć, które mnie opanowały współtworząc ją, ale tak właśnie jest. Muszę kiedyś mu to powiedzieć, ale na razie zostawię ten temat dla siebie. Jest godzina 17:50. Może pogadam sobie z nim na Kakao.
KakaoTalk:
rmxjoon: Hej, co tam?
<5 minut później:
tae.v: Cześć hyung. Dobrze. A co u ciebie?
rmxjoon: Też ok. Może wyjdziemy gdzieś razem?
tae.v: Spoko, bierzemy kogoś ze sobą?
rmxjoon: Nie, miałem na myśli żebyśmy wyszli gdzieś tylko ja i ty.
tae.v: Czy ty coś sugerujesz? Haha, nie no spoko. Za 20 minut w parku, ok?
rmxjoon: Ok.
NamJoon
Dalej zastanawiam się, czy dobrze zrobiłem, bo pewnie coś wyparsknę. Minęło dziesięć minut, zaraz wychodzę.
TaeHyung
Od całkiem niedawna Namjoon zachowuje się dość dziwnie. Tak jakby ciągle się mną interesuje. Nie wiem co mu krąży po głowie... dobra, nie wnikam. Chociaż chyba go co nieco podpytam podczas naszego spotkania.
O NIE, JUŻ 18.30!!
