♂ 30 [bonus]

2.8K 389 64
                                    

Jungkook poczuł ogromną ulgę, gdy w końcu wyjawił swojej internetowej koleżance całą prawdę, a raczej koledze, bo jak się okazało - on również był chłopakiem. Z jednej strony martwił się o ich znajomość, aczkolwiek z drugiej miał małe podejrzenia co do osoby, z którą pisał. Teraz już tylko mógł się cieszyć, że wszystko wyszło na dobre i nadal utrzymują kontakt.

Ciekawiło go tylko to czy aby na pewno wszystko, co pisał Taehyung, było prawdziwe, a mianowicie chodziło o ten zlot nastoletnich matek. Jungkook starał się być z nim szczery i nie kłamał w prawie każdej wiadomości, jak mieli w zwyczaju inni jego znajomi, aby przypodobać się drugiej osobie.

Gdyby mógł, to by myślał nad tym najlepiej całą noc, jednakże na następny dzień musiał z samego rana wstać, by spakować jeszcze z hotelowej szafy swoje ubrania, a z małej półki znajdującej się w toalecie, swoją kosmetyki. Nie zapomniałby oczywiście o niebieskim kubku, który zawsze mu towarzyszył podczas porannej oraz wieczornej toalety.

Przewrócił się na drugi bok, a potem na następny, nie mogąc znaleźć wygodnej pozycji do spania. Denerwowało go to, że odkąd poznał Taehyunga, chodził tak późno spać, pomimo tego, że były jeszcze wakacje, Jungkook musiał dość wcześnie wstawać oraz przede wszystkim się wysypiać. W takim tempie straciłby tylko ważną dla niego pracę, jeżeli miałby siedzieć całą noc na internecie, wgapiając się w rażący wyświetlacz, po którym na drugi dzień zazwyczaj bolały go oczy.

Tyle razy ile powtarzał sobie, że w dzień podróży może być ładna pogoda, tak przywitała go ta deszczowa, co cieszyło go jeszcze bardziej. Nie chciał, aby w dzień jego wyjazdu było cieplej niż we wszystkie dni pobytu za granicą. Wtedy znając życie, uznałby ten urlop za najgorszy, a przecież tak nie było, bo był właśnie tym jednym z najlepszych.

Od samego rana miał dobry humor, ponieważ jak tylko włączył internet w swoim telefonie komórkowym. Przywitało go chyba z sześć wiadomości od Taehyunga. Przeczytał je wszystkie, a niektóre nawet zeskrinował, uważając je za nadzwyczaj urocze. Ten chłopak wydawał się w prawdziwym życiu jeszcze fajniejszy niż w internecie, ale co Jungkook mógł na to poradzić, że ten zapewne nie był gotowy na ich pierwsze spotkanie?

Nagle przypomniało mu cię, gdy dawna Taelyn spytała go o zobaczenie się na żywo, a on odmówił. Gdyby wiedział, iż to wszystko pójdzie w zupełnie inną stronę to, zamiast wydawać pieniądze na wakacje, przeznaczyłby je na podróż do chłopaka.

Czy żałował, że go poznał i oszukiwał na temat swojej płci? Sam nie jest tego do końca pewny, bo zapewne, gdyby nie przedstawił się jako Jungsoon, to nie byłby do końca przekonany do tego, co w tamtym momencie czuł. Cholera, Jungkook naprawdę polubił Taehyunga i miał oczywiście na myśli tę przyjacielską relację. Dla niego miłość męsko-męska nie istniała.

t: oglądam horror o strasznej dziewczynce

t: jeśli będę się mocno bał

t: to mnie obroń, jungsoon

t: powiedz mi kiedyś jak masz na imię

t: i najlepiej gdzie mieszkasz to cię odwiedzę

t:

to prezent ode mnie z okazji tak dużej ilości gwiazdek, wyświetleń oraz #383 w ff, dziękuję

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

to prezent ode mnie z okazji tak dużej ilości gwiazdek, wyświetleń oraz #383 w ff, dziękuję

chicas bonitas • taekookWhere stories live. Discover now