8. Różne

1.3K 139 41
                                    

Dzisiaj mam dla Was kilka drobnych porad, ponieważ nie ma sensu rozpisywać się o każdej z tych rzeczy. Na pierwszy ogień idą upadki. Zazwyczaj najrzadziej spadają osoby dopiero zaczynające swoją przygodę z jeździectwem, ponieważ dostają najbezpieczniejsze wierzchowce i wykonują najłatwiejsze ćwiczenia. Częściej od dresażystów spadają skoczkowie, ale uwaga! Ujeżdżeniowcy też mają wypadki! Zazwyczaj podczas pracy z młodymi lub trudnymi końmi. I jeszcze jedno, upadki wcale nie muszą być groźne. Osobiście spadałam w różnym wieku i z różnych koni, zaliczyłam kilkadziesiąt upadków i żaden z nich nie był groźny. Nigdy nic sobie nie złamałam, skręciłam ani nie zwichnęłam. Oczywiście, zdarzają się połamane ręce, nogi i obojczyki. Wypadki śmiertelne mają miejsce maksymalnie kilka razy w roku. Mówię tu o całym świecie, nie jednym kraju. Odkąd jeżdżę, chyba jeszcze nie słyszałam o takim wypadku w Polsce. Jeśli wiecie coś na ten temat, możecie podzielić się w komentarzach.
Kolejnym tematem są maści koni. Mam złą wiadomość dla fanów koni srokatych, tarantowatych i izabelowatych: takie maści są rzadkie, a wśród koni sportowych nie znajdziecie ani jednego, posiadającego którąś z wyżej wymienionych. Dzieje się tak ze względu na to, że rodzice tych koni muszą posiadać taką samą maść bądź geny umożliwiające przekazanie umaszczenia. W hodowli koni sportowych maść nie gra roli. Rozmnaża się jedynie te, które osiągają najlepsze wyniki na zawodach i w zakładach treningowych.
Ostatnią rzeczą jest niezwykle częste mylenie pojęć ujeżdżenie z ujeżdżaniem. Ujeżdżenie jest jedną z dyscyplin jeździeckich, podczas gdy ujeżdża się młode konie. Zazwyczaj chodzi Wam o to pierwsze, więc proszę, postarajcie się o poprawną pisownię. Mały, a irytujący błąd.
To wszystko na dziś, kolejny wpis prawdopodobnie będzie mieć podobną formę. Do usłyszenia!

Poradnik pisania o koniachWhere stories live. Discover now