Błazen: Heeej... Jesteś jeszcze na mnie obrażony?
Błazen: Tyleretta, jesteś tam?
Błazen: TYLERETTA...
Błazen: Dobra, jak sobie chcesz.
Błazen: Zmienię to, ok.?
Użytkownik Błazen zmienił nazwę użytkownika Tyleretta na Tyler :)
Błazen: Pasuje? Księżniczko nie bądź taka obrażalska...
Tyler :): Lepiej. I skończ z tą księżniczką...
Błazen: Ale, ale księżniczko...
Tyler :): JOSH! -_-
Błazen: Dobra. Teraz twoja kolej. Zmień moją nazwę.
Tyler :): ...
Użytkownik Tyler :) zmienił nazwę użytkownika Błazen na Josh
Josh: Ohh.
Tyler :): Hmm? Zmieniłem.
Josh: A tak w ogóle, jak mija ci dzień księ... Tylerze?
Tyler :): Tak samo jak wszystkie inne. A tobie?
Josh: Też. Mam propozycję dla urozmaicenia tej rutyny.
Tyler :): Już się boje. No jaką?
Josh: Wyślij mi swoje zdjęcie :>
Tyler :): Pff... Zapomnij.
Josh: No, ale czemu... ;-;
Tyler :): Może dlatego, że znamy się dopiero 4 dni?! :|
Josh: Mi to nie przeszkadza. Przynajmniej będziesz wiedział, że nie piszesz z „robotem"
![]()
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image. Tyler :): Josh? To ty?
Josh: Nie, mój sąsiad. Głupio się pytasz... Jak będziesz gotowy, dasz mi swoje ; D
Tyler :): No to hmm... sobie poczekasz :> Dzięki za zdjęcie. Teraz śmiało mogę bawić się w psychotycznego stalkera xd
Josh: Mogę podać nawet swoją lokalizację ;> Columbus, Ohio.
Tyler :): Columbus?
Josh: Tak, nie słyszałeś nigdy? :P
Tyler :): Słyszałem, i to aż za dobrze. Też mieszkam w Columbus.
Josh: Co?! Jak to możliwe, że nigdy się nie spotkaliśmy?
Tyler :): Umm... Możliwe.
Josh: ?
Tyler :): Nieważne :/ Muszę lecieć. Paa.
Josh: Pa?
~ * ~
3 rozdział w jednym dniu :D No nieźle.
Odnoszę wrażenie, że to co piszę nikomu się nie podoba xD
Jeśli ktoś to czyta, prosiłabym o rady co mogę zmienić bo chyba niespecjalnie sobie z tym radzę. :)
![](https://img.wattpad.com/cover/118568539-288-k936739.jpg)
YOU ARE READING
! Suicide Chat !
FanfictionTyler Joseph jest zwykłym nastolatkiem. Nienawidzi ludzi, przez co jest od nich odseparowany. Pewnego dnia, ktoś piszę do niego na chacie. Joshua wydaję się inny...