Chat: 7

68 7 4
                                    


Josh: Tlerr?! Niedorbrse miii.

Tyler :): Co?

Josh: Chybba beddee rzygsac.

Tyler :): Czy ty jesteś pijany, czy mi się tylko wydaje? -_-

Josh: Wydsanje ci siee. Wieszz lubiee cioe!

Tyler :): Nie mam do ciebie słów. Jesteś skończonym debilem. Idź lepiej spać. Nie pisz do mnie w takim stanie.

Josh: W jaikim staniee? Przeceisż wszystreko jest dobrsze... Tlerrr nie idzid proszwee.

Josh: Tleerr?

Tyler :): Dlaczego sobie to robisz, co?

Josh: Coe robie?

Tyler :): TO WSZYSTKO. Głupek.

Josh: Noee wiem. Aele wieszc co wieemm>? Żde ciee kkoochan.

Tyler :): ...

Tyler :): Skończ.

Tyler :): Pomimo, że jesteś takim debilem i robisz te wszystkie durne rzeczy to i tak się martwię.

Tyler :): Gdzie jesteś? Masz jakąś pomoc?

Josh: Chyhha gdzies tu jeste Brendoonm...

Tyler :): Kto?

Josh: Brendon. Mó1) zioemrk. Omn jesthj w jeszcze gorzsztzcm staneiio.

Tyler :): Super. Dlaczego postanowiliście się nachlać?

Josh: Zerrwal z dziewdcxzyna.

Tyler :): ...

Tyler :): Gdzie jesteś? Co widzisz dookoła siebie? Dasz rade doczłapać się do domu?

Josh: Niew wiem. Widzede ulice. Tlerr bojeee siee,e.

Tyler :): Nie bój się. Jestem z tobą duchem.

Josh: Szkodsa, że e tylkop duchem.

Tyler :): Tak, tak. Rozglądaj się dookoła, może znajdziesz pomoc. Gdybym tam był, pomógłbym ci.

Josh: Wsztcycszy sa pijani. Tleeer bądz moim księxzciem na białym patataju.

Tyler :): Stary jest z tobą gorzej niż myślałem ...

Josh: Tler potrzecbuje cie. Lubiee cie.

Tyler :): Ja ciebie też. Rozglądaj się, może jednak kogoś wypatrzysz.

Tyler :): Josh?

Tyler :): Josh jesteś tam?

Tyler :): Super...

Josh: Heheh Josh jeste chwilowo niedostępnyy.

Tyler :): Kto pisze?

Josh: Hmm... Wspommnial tu już o mnie.

Tyler :): Brendon?

Josh: BINGOO!

Tyler :): W porządku... Dlaczego więc ze mną piszesz i co się stało z Joshem?

Josh: Martwisz siie o niego... to dobrze. Ale spokojnie, śpi u mojego boku.

Tyler :): Czyli teraz jesteście razem, w sensie parą?

Josh: Nie, nie. Chciałbym... ale on patrzy się za kimś innym.

Tyler :): ? Dziewczyna?

Josh: Nazywa ją księżniczką Tylerettą. Chyba wiesz o kogo chodzi.

Tyler :): ... Nie mam pojęcia.

Brunet odłożył swoją komórkę na bok. Nie miał ochoty pisać dalej z nieznajomym mu Brendonem. Mężczyzna wydał mu się co najmniej dziwny. Wnioskując po jego wiadomościach, nie był również przyjaźnie nastawiony do jego osoby. Jeden fakt nie dawał mu spokoju... Czy Josh rzeczywiście coś do niego czuł?

~ * ~

Tak, że ten... No Brendon! xD

Nie mam pojęcia jak go odbierzecie.

PS: Hmm... Pijany Josh jest fajny XD ( ͡° ͜ʖ ͡°)

! Suicide Chat !Where stories live. Discover now