12:54
Debil: Ante nie mogłem wczoraj przyjść
Ja: Tak samo, jak nie mogłeś kilka miesięcy temu tak?
Ja: Zresztą jak za każdym razem wtedy
Ja: Wypadło ci coś ważnego?
Ja: Impreza, na której pieprzyłeś przypadkowe dziewczyny?
Ja: Czy tym razem byłeś wierny Ann i robiłeś to tylko z nią?
Debil: Nie byłem na żadnej imprezie
Debil: I zerwałem z Ann
Ja: Może mam ci z tego powodu pogratulować
Ja: Wkurzający jesteś, wiesz?
Ja: David w życiu nie chciałby się z Tobą ponownie przyjaźnić
Ja: Ale widziałem, że brakuje mu kogoś, z kim mógłby pogadać i ta osoba nie byłaby jego rodziną
Ja: Wymyśliłem plan, którego się nawet nie trzymał, bo nie chciał cię skrzywdzić, a ty robisz to ciągle
Ja: Olewasz go, a ja nie mogę pozwolić na to, żeby ktoś, kogo traktuje jak brata był smutny
Ja: Byłem pewny, że się zmieniłeś
Ja: No ale jak widać myliłem się
Debil: CHOLERA JASNA TONY
Debil: BYŁEM W SZPITALU
YOU ARE READING
moja kolej; boyxboy
Short Storygdzie Tony wczuwa się w sprawy swojego prawie brata i jego przyjaciela trochę za bardzo /texting /i kilka normalnych rozdziałów 20160520