oczami Megi Od dziecka mieszkam w Eldarii . Dorastałam razem z Nevrą , Ezarelem , Kero , Valkyonem , Miko , Ykhar , Aleją , Leiftanem i Ewelein . Wszyscy są dla mnie jak jedna wielka rodzina . Nigdy nie poznałam ani mamy ani taty , ale mi to nie przeszkadza. Moją rodziną jest straż w Eldarii. Gdy miałam pięć lat lubiłam bawić się z kotkiem tak mówiłam na Miko. Za to Miko mówiła zawsze z resztą nadal tak mówi , że pasuje do Nevry . Jednak za każdym razem krzyczałam , że to jest fuj on fuj blech. Ale teraz mamy po 18-lat i Nevra stał się totalnym podrywaczem. Uwodzi mnie i inne dziewczyny . Lecz gdy pewnego razu gdy zbliżył się do jakiejś dziewczyny poczułam ukucie w sercu , więc szybko pobiegłam do mojej króliczej przyjaciółki .
- Ykhar , gdzie jesteś ?! Potrzebuję ksią... - nie dokończyłam bo mój króliś się wtrącił.
- Żki z piosenkami . A co zrobił Nevra , wiem że ty no ten teges do niego . - gdy to powiedziała zrobiłam totalnego buraka ona tylko zachichotała podała książkę, a ja sprintem pobiegłam do ogrodu poszukałam odpowiedniom stronę i śpiewałam zawsze dy jest mi smutno to śpiewam.
Od zawsze nurtowała mnie ta opowieść . Z chwilowego zamyślenia wyrwał mnie czyjś głos.
- Masz przepiękny głos , wiesz najpiękniejszy jaki słyszałem , a wiele ich było w mym życiu - odwróciłam się a za mną był nie kto inny jak Nevra . Złapał mnie w tali i wyszeptał
- hej wiesz twoje ciało jest ideale czy moja pani zechciałaby zasnąć dziś ze mną - zamurowało mnie takiego czegoś się nie spodziewałam więc odwróciłam się do Nevry , który polizał mnie po szyi już całkowicie znieruchomiałam chce mu powiedzieć co czuję .
- Nevra - ale Nevry już nie było . Więc szybko pobiegłam do pokoju by wybrać moją ulubioną piżamkę , gdy to zrobiłam poszłam do pokoju Nevry . Chłopak siedział na łóżku uśmiechnął się i był już przy mnie .
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- A jednak przyszłaś powiedz co do mnie czujesz - strasznie się zaczerwieniłam gdy to powiedział .
- Ja ja - nie dokończyłam wybiegłam z pokoju biegłam co sił w nogach na skarpę . Nie chciałam usłyszeć co powie Nevra po prostu nie chciałam usłyszeć czegoś typu '' megi ja cię nie kocham ja cię tylko chcę przelecieć i zostawić tak jak wszystkie inne które były''. Gdy dobiegłam na miejsca zatrzymałam się myśląc czy ja go napewno kocham . Ja po prostu jestem zakochana w nim po uszy .
- me-megi czemu uciekłaś? Jeżeli tak bardzo nie chcesz spać w moim łóżku to ja to zrozumiem.
- Ale ja chcę tylko ja - i znów się zacięłam przy tym jednym magicznym słowie i skoczyłam ale przed tym powiedziałam - kocham cię Nevra - ten jak na zawołanie skoczył za mną .
- Jeżeli zginiesz to ja sobie tego nie wybaczę , ja też cię kocham - gdy to powiedział momętalnie pocałowałam go w usta , a on mnie przytulił . Gdyby nie on to bym już leżała martwa na piasku ale on jest wampirkiem i umie latać . Zatrzymał się prawie przy samej ziemi powoli nas odstawił tak aby on się znalazł nade mną całował mnie po szyi zaczął rozpinać bluzkę .
- Nevra wolała bym być w łóżku .
- Dobrze moja księżniczko - lecieliśmy tak pare minut nim zdążyłam zasnąć usłyszałam tylko
- Dobranoc jutro się pobawimy kochanie - i zasnęłam.
