3

624 38 0
                                    

Odgłos łamanych gałęzi był coraz lepiej słyszalny. Jakąś minutę później zza krzewów i gęstych drzew, dostrzegłam sylwetki siedmiu wilków, a tuż za nimi Alexa. Postanowiłam ukryć swój strach (jak to przystało na wilka). „Muszę być czujna...w każdej chwili mogą zaatakować...” przeleciało mi przez głowę.

-Witaj znowu Elise...-syknął głos pomiędzy innymi wilkami z Watahy Śmierci. Nie chciałam być gorsza i odważyłam się podwarzyć honor Alexa:
-Widzę, że się mnie boisz...
-Dlaczego tak sądzisz?-spytał jeszcze spokojnie Alex.
-Pojawiłeś się tu z siedmioma wilkami z twojej watahy...to oczywiste, że boisz się stoczyć ze mną walkę...
-W takim razie udowodnię ci , że się NIE BOJĘ . Zmierzymy się w...
-Pojedynkę...-dokończyłam za brata. Jednak kiedy to powiedziałam przypomniał mi się sen. „A co jeżeli...” nie zdążyłam dokończyć, bo Alex rozpoczął walkę...bałam się, że ostatnie co ujrzę to zadowolenie i tryumf w oczach Alexa...

Kolejny rozdział :-)
Przepraszam, że taki krótki, ale dużo nauki i te sprawy...
Dziękuję, że tu jesteście😘

Biała Wilczyca [ZAKOŃCZONE]Hikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin