5.

196 21 8
                                    

-Kolacja!-Krzyknęłam na cały dom. O pierwszej w nocy. Brawo ja. Wszyscy się zeszli, usiedli przy stole i zaczęli jeść. Jedna wielka głucha cisza, której nikt nie śmiał przerwać.

-A więc...-Jednak ktoś śmiał. Szarlotka.

-Zamknij się albo ci zajebię.-Odpowiedziała Megan.

-Sama się zamknij.-Burknął Nathaniel.

-Jak śmiesz w ogóle się do mnie odzywać?!

-Normalnie, panno psychpopatko.-Brawo. Chciałeś obrazić a tylko dałeś jej komplement.

-Dziękuję.

-Za...?

-Komplement.

-Uważasz mordowanie ludzi, służenie komuś kto chce zniszczyć światy, za dobrą cechę?

-Tak. A nie mogę?

-Nie powinnaś.

-Bo?

-Tak robią tylko debile, głupki i imbecyle.-Powiedział Nathaniel. Wszyscy prócz jego rodziny, szarlotki i Megan uciekli od stołu, pod ścianę. Taaa każdy wie co to oznacza. Oprócz nich. Megan, powoli wstała z mega wkurzoną miną. Złapała za krawędź stołu i wyrzuciła go na inną ścianę. Charlotte oberwała nim w głowę, przez co powinna znaleźć się w szpitalu. Dziura w czaszce to chyba nie jest lekka rana... Daren i Damon uciekli, Anabeth się przewróciła, a Nathaniel ma dobry refleks.

-Wypierdalać z naszego życia albo będzie jeszcze gorzej.-Wysyczała i wyszła.

Lennox zabrał Szarlotkę do szpitala. Nathaniel z rodzinką wyjechali. Megan chodzi wkurzona i każdy jej unika, to znaczy zwiewa od niej jak najdalej. Super. Tyle by było. Nagle zadzwonił telefon. Niechętnie odebrałam.

-Halo?

~Dzień dobry. Tu komisariat policji.

-Dzień dobry.

~Czy zastałam może Megan Quinn?

-Nie,tu Angel. Coś się stało?-Oczywiście, że coś się stało! Rozjebała głowę szralotce!

~Ma się stawić u nas za godzinę.

-Przekażę.-Rozłączyłam się. Mamy problem.-MEGAN!-Krzyknęłam. Prawie natychmiast pojawiła się obok mnie.

-Co.

-Masz godzinę. Na komisariat.

-Kurwa.

***

Od razu przepraszam, że tylko 250 słów. Chyba. Ale do rzeczy. Aktualnie jak wiadomo szkoła, obowiązki i lekcje więc mam mniej czasu na pisanie. Rozdziały będą rzadziej ale postaram się robić dłuższe. Do zobaczenia!

Transformers/Angel i przyszłośćWhere stories live. Discover now