Ławeczka

276 17 16
                                    

TAEHYUNG:

Obudziłem się na ławce i zacząłem się oglądać wyraźnie było widać że jest ranek, a ja nadal byłem na stacji i mój pociąg już dawno odjechał. Zdziwiłem się że mam jeszcze wszystkie rzeczy przy sobie.

- Kurna!- Krzyknąłem w myślach kiedy nagle zobaczyłem zdyszanego Jungkooka kucającego przy mnie.

- Tae co ty odjaniepawlasz ?.- Zapytał spokojnie jakby nic się nie stało.

- Skąd wiesz że tutaj jestem ?- Zapytałem z ciekawością wciąż będąc złym na niego.

- Jimin mi powiedział.- Powiedział dysząc okropnie.

- Jesteś moim najlepszym przyjacielem nigdy bym Cię nie zostawił.- Dodał po chwili po czym zamknął mnie w szczelnym uścisku który odwzajemniłem.

- Wrócisz Zemną do domu ?- Zapytał na co kiwnąłem głową z lekką niechęcią potwierdzająco.

Przez całą drogę do domu Jeona nie odezwaliśmy się do siebie słowem. Według mnie było by to zbyt niezręcznie po tym co się stało. Gdy byliśmy już na miejscu wysiedliśmy z auta i udaliśmy się w kierunku drzwi domu. Po wejściu do środka Kookie udał się do swojego pokoju a ja do mojego. Nagle otrzymałem powiadomienie.

Jungkook Oppa zmienił pseudonim Taeherbatka na Głupek.

Jungkook Oppa: Nadal jesteś zły Głupku?

Głupek zmienił pseudonim Jungkook Oppa na Idiota

Głupek: Nie idioto

Idiota: To chodź do mojego pokoju porozmawiamy T^T nudno mi.

Głupek: Nie -_-

Idiota: Mówiłeś że nie jesteś zły

Głupek: Bo nie jestem ?

Idiota: To dlaczego nie chcesz przyjść ?

Głupek: Bo jesteś idiotą

Idiota: Dobra to sam program sobie w mojego najnowszego Overwatcha :)

Głupek: Zaraz tam będę. Ale tylko dlatego że jest ci nudno

Idiota: EHE

Wyłączyłem telefon włożyłem to do kieszeni i udałem się w kierunku pokoju bruneta. Gdy otworzyłem drzwi ujrzałem chłopaka siedzącego na łóżku patrzącego w stronę drzwi.

- Podejdź tutaj nie gryzę.- Powiedział po czym podeszłem a gdy znajdowałem się obok łóżka poklepał miejsce obok siebie usiadłem.

- Zostały nam dwa dni i tak pomyślałem może chciałbyś się wybrać na spacer razem zemną ?- Zapytał na co pospałem mu pytający wzrok.

- A co z Overwatchem ?- Zapytałem ze zdziwieniem.

- Oj tylko tak powiedziałem żebyś wyszedł z pokoju powiedział brunet.

Wstałem z łóżka i już miałem wychodzić kiedy Jungkookie złapał mnie za rękę na co ja odworcilem się i spojrzałem na niego, a moje serce zaczęło bić jak szalone.

- Proszę spędz ten czas zemną który nam został.- Powiedział na co lekko się zaczerwienilem Ale po chwili uznałem że lepiej będzie ten czas spędzić razem więc się zgodziłem na co brunet posłał mi najpiękniejszy uśmiech jaki kiedykolwiek widziałem a moje serce znów przyśpieszyło.

Przepraszam że taki krótki Ale starałam się wstawić jak najszybciej ponieważ dawno nie wstawiłam ;-; obiecuje że wszystko nadrobić poprostu wena mnie opuściła ;-;

Jeśli to czytasz zostaw komentarz żebym wiedziała że mam dla kogo pisać :*

Następnym razem będzie lepiej ^_^

Dziękuję za tyle wyświetleń mam nadzieję że się podoba :3

Chłopak Z Facebooka - VkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz