podziękowania, życzenia

500 51 22
                                    

wiem, życzenia były w poprzednim rozdziale, ale chyba nie do końca wystarczajace. zresztą, mam szanse to pocwiczyć, juhu

więc, na początek przejdę do tej łatwiejszej części, jaką są podziękowania
wczoraj zauważyłam, że to opowiadanie ma już ponad 5 tysięcy odczytów, 800 gwiazdek (tu zaokrąglam; mam jakieś 810 haha) oraz tysiąc komentarzy.
wiecie, to naprawdę motywuje do dalszego pisania i chyba to będzie moim pierwszym opowiadaniem, które z chęcią zakończę (taki fun-fact, przez bycie na wattpadzie przez niecałe dwa lata nigdy nie napisałam książki, która otrzymała swój koniec).
chciałabym najbardziej podziękować tym, którzy byli ze mną od początku — mam na myśli w czerwcu, kiedy oreo otrzymało swoje pierwsze dwa rozdziały i było po prostu złe. Potem poprawiłam je i stwierdziłam, że hej, czemu by tego jednak nie napisać?
jakoś tak to coś powstało.
dobra, wracając — ludu, kocham was po prostu. tyle szczęścia przyniosła mi każda gwiazdka, komentarz (odczyty już mniej, psują mi staty XD) i mega dobrze się bawię, pisząc to, bo wiem, że po opublikowaniu będę mogła zobaczyć wasze reakcje na różne sytuacje w opku. wierzcie lub nie, ale to mega milutkie.
po prostu dzięki, że jesteście. albo będziecie, byliście, cokolwiek. kochuuu was 💕

druga rzecz
wesołych świąt, bogatego mikołaja, który przyniesie wam wymarzone prezenty, smacznego żarełka (P I E R O G Ó W), miłego czasu spędzonego z waszą rodzinką.
pochwalcie się w komentarzu, co dostaniecie/dostaliście (idk jak to tam u was dziala)

trzecia, nieoczekiwana
NIEDŁUGO MI WBIJE 550 FOLLOWÓW I ZROBIĘ JAKIŚ SPECIAL, IDK JAKI
JAK CHCECIE, TO MOŻECIE MNIE ZAOBSERWOWAĆ, TO NIE BOLI, A MNIE CIESZY XDDDD
nie no nic na siłę ; - D D D D

dobra, papa, miłego dzionka
< 3

oreo (tomtord)Where stories live. Discover now