Znów Ciebie Tu Nie Ma..

58 3 0
                                    

Siedzę sam. Łzy płyną po policzku. Czuję, jakby moje życie nie miało sensu, a co ma sens? Moje marzenia, dzięki którym chyba jeszcze żyje. Nie wiem co mam robić. Bez Ciebie... Bez Twojego uśmiechu. Bez Twojego wsparcia. Bez głupiej nadziei na lepsze jutro. Co czuje? Jak by moje serce rozsypało się na milion kawałeczków, a ty wyrzuciłaś je na śmieci. Kim teraz jestem? Często sobie powtarzam, że jednak mam nadzieję, że wrócisz, że powiesz mi, dlaczego tak postąpiłaś, ale to tylko głupie myśli, przez które łzy płyną szybciej. Może nigdy nie będę mógł się z Tobą przywitać. Może nigdy już nie zobaczę Twojego uśmiechu, nie usłyszę Twoich słów, padających do mnie, ale mam nadzieję. Głupią nadzieję...

Humor? Nieobecny. Radość? Poszła na wagary.

Smutek? Jest. Miłość? Śpi. Przyjaźń? Pojawia się i znika.

Nadzieja? Obecna, ale bardzo chora.

Pomóż mi. Pomóż mi zrozumieć świat. Świat gdzie nie jestem już taki, jaki byłem wcześniej, uśmiechnięty, radosny... Może już na zawsze pozostanę sam, ze łzami i poduszką, która wszystko musi znosić. Pomóż mi. Proszę. Kolejny raz, kolejna łza, kolejne rozczarowana... Dlaczego tak jest? Dlaczego nie potrafię się podnieść? Dlaczego nie potrafię sam sobie na to odpowiedzieć? Ciągle siedzisz w mojej głowie. Siedzisz i patrzysz, co ja wyprawiam. Z każdą łzą ulatuje szczęśliwa chwila spędzona razem. Ulatuje i nie wraca. Wylatuje i już nigdy nie będzie takiej chwili jak ta.

Ciągle narzekasz. Chciałbyś, żeby było

inaczej, ale nie robisz nic, by tak się stało.

Często coś Ci nie pasuje. I codziennie

pojawia się jakaś drobnostka, która Ci przeszkadza.

Masz nadzieję, że czas coś zmieni i jutro będzie lepiej,

ale każde następne jutro staje się irytujące.

Nic Ci nie wychodzi. Ludzie się czepiają.

Stwarzasz kłótnie. Wszystko się sypie.

Zaczynasz krzyczeć. Wątpisz ze wszystko.

Bez Ciebie czuję się rozdarty niczym żagiel podczas sztormu. Bez Ciebie jestem po prostu smutną piosenką. Jestem po prostu smutną piosenką...

Nie będę tym się przejmować...
To znaczy, będę, ale udam, że nie.

Uczucie smutku uderza we mnie coraz mocniej. Łzy spływają po policzku. Chyba nigdy nie przestaną płynąć.

Jesteś autorem najpiękniejszych

chwil mojego życia.

Tysiąc lat, tysiąc mil poprzez świat, tylko po to, aby zobaczyć Twój uśmiech. Byłaś daleko, daleko zbyt długo.

Pozwól mi pozostać.. Where stories live. Discover now