9 - Last confession

16 2 0
                                    

Odkąd cię poznałem, agonia jest jedyną rzeczą, która mi pozostała
Każdy dzień jest serią wzniesień zbudowanych z niedoli i pokus
Teraz śpiewam o rozstaniu, nie żartuję
To moje ostatnie wyznanie

Nasze pierwsze spotkanie wyryło się w mojej pamięci i wbrew przypuszczeniom, wszelkim pozorom, jest jeszcze bardziej bolesne, niż wspomnienie twojego ostatniego cześć.

Mam sobie za złe, że wtedy ci odpowiedziałem, jednak nie wiedziałem, że znajomość z tobą tak się skończy, przyniesie mi tyle bólu.

Czasami myślę, że ten czas, który spędziłem w twojej obecności, nie jest wart mojego cierpienia. Ale nie martw się, tylko czasami, gdy serce wyjątkowo mocno boli.

Przyzwyczaiłem się do cierpienia, ale brak twojej obecności nadal odbiera mi powietrze. Bez ciebie nie mogę oddychać, bo byłeś, jesteś, moim tlenem, moim wszystkim. To smutne, że nie zwracasz na mnie najmniejszej uwagi.

Chcę się całkowicie znieczulić, by nic nie czuć, bo mam zbyt dużo negatywnych emocji. Wiesz może, gdzie mogę umówić się na zabieg?

Wciąż w głowie mam twój głos i wiem, że to złe, ale nie mogę się powstrzymać i ciągle wracam do wspomnień.

Drę zdjęcia, by zaraz sklejać je taśmą. Szkoda, że nie mogę naprawić mojego serca.

I mimo że czuję się jak wrak, to cieszę się, bo nikt nie widzi moich łez, skrywanych przed światem.

blackWhere stories live. Discover now