Mężczyzna miał nick Dara. Rozmowa zaczęła się niepozornie. Gdzie pracujemy i co lubimy robić w wolnym czasie. Dowiedziałam się, że szczeniak na jego profilówce trochę już urósł i wciska mu się do łóżka w nocy. Mówił też, że parę lat temu otworzył swoje studio tatuażu ze znajomym ze szkoły i nawet fajnie im to idzie.
Ja powiedziałam mu o mojej miłości do książek i pracy w bibliotece, co skwitował tekstem "tak mi się wydawało, że jesteś z takich dziewczyn" i emotikoną szerokiego uśmiechu. W pewnym momencie padło pytanie którego kompletnie się nie spodziewałam.
Dara: Jakim cudem taka fajna dziewczyna nie ma partnera?
W sumie jak na to spojrzę z tej strony nie wspomniałam ani słowem o Naruto. Zagryzłam wargę i odpisałam.
Ja: Nie mówiłam, że nie mam.
Dara: Skoro kogoś masz to dlaczego późnym wieczorem szukasz towarzystwa na gadu zamiast siedzieć z nim?
Ja: Wiesz mój mąż dużo pracuje a ja mam dość samotności dlatego pomyślałam, że poszukam przyjaciela.
Dara: Myślisz, że to w porządku zabawiać się z innymi gdy on pracuje?
Zagryzłam wargę zdając sobie sprawę jak beznadziejnie to musiało wyglądać i szybko odpisałam.
Ja: Matko nie! Źle mnie zrozumiałeś. Nie szukam kogoś do 'nocnych spotkań' ani nic w tym stylu. Chciałam po prostu znaleźć kogoś z kim mogłabym porozmawiać. Tak o bez żadnych spotkań na żywo...
Ja: Zresztą nie ważne... Pewnie i tak już sobie o mnie wyrobiłeś zdanie.
Dara: Spokojnie dobrze cię zrozumiałem. Chciałem tylko zobaczyć twoją reakcje XD
Ja: Ej to nie było zabawne!
Dara: Trochę było :p
Ja: Nie było, jesteś pierwszą normalną osobą z którą udało mi się nawiązać tu kontakt a Ty mnie straszysz.
Dara: Prawdę mówiąc na gadu za dużo takich osób jak ja nie znajdziesz. Większość tutaj szuka seksu na jedną noc.
Ja: Zdążyłam zauważyć... Ale mi na szczęście udało się znaleźć kogoś wartościowego ;)
Dara: No ja bym nie powiedział, że kogoś wartościowego, ale na pewno kogoś z kim można normalnie porozmawiać.
Uśmiechnęłam się do siebie wiedząc swoje. W drzwiach wejściowych usłyszałam chrzęst zamka. Spojrzałam na zegarek który pokazywał za dwadzieścia pierwszą i szybko napisałam.
Ja: Muszę uciekać, mąż właśnie wrócił. Dobrej nocy.
Dara: Dobrej nocy piękna.
Zablokowałam telefon i wcisnęłam go pod poduszkę po czym na palcach pobiegłam do przedpokoju.
-Zagrzać ci obiad?
-Nie trzeba. Byłem z chłopakami na pizzy. A ty czemu nie śpisz? Mówiłem żebyś na mnie nie czekała. -Powiedział Naruto zdziwiony a mi się zrobiło przykro.
-Zapomniałeś prawda? -Zapytałam czując jak w oczach zbierają mi się łzy. Szybko jednak zamrugałam powiekami żeby je odgonić.
-O czym zapomniałem? -Zapytał drapiąc się w żółtą czuprynę.
-Nie ważne. Idę spać. -Powiedziałam odwracając się, ale on złapał mnie za nadgarstek odwracając w swoją stronę.
-O czym zapomniałem skarbie? -Zapytał patrząc na mnie tymi błękitnymi ślepiami.
YOU ARE READING
[MadaHina] Szukajac Przyjaciół
FanfictionHinata Uzumaki - Na pozór szczęśliwa kobieta. Matka dwójki wspaniałych dzieci i żona najlepszego burmistrza w historii Konohy... A jak jest w rzeczywistości? 06.03.2019 - #3 w Madara