Godzina 7.00
Sklep biedronka zostaje otwarty.
Ludzie wbiegają, niczym dzikie świnie. Rzucają się na nową kolekcję torebek jakiegoś polskiego projektanta, którego pierwszy raz w życiu masło słyszało.
Biedna kostka masła owinięta w złoty papier ze smutkiem obserwuje cały przebieg wydarzeń. Ludzie krzyczą, wygrywają sobie te niesamowicie PIĘKNE torebki.
"Drugi Lidl" - pomyślało masło.
Razem z serem twarogowym postanawiają zrobić ludziom pranka, niczym Marcin Dubiel.
Postanawiają schować się do jednej z torebek. Oczywiście, wzorują się słynnym Marcinem, który schował się do misia i wystraczył swego kochanego brata.
Skaczą z półki niczym tarzan na swej lianie. Przemykają obok zamrażarek z przeterminowanymi pizzami.
Mało brakowało, a masło zostałoby zmasakrowane przez wielkie szpilki, Lady Gagi.
Najpierw jednak postanawiają pójść na regał z NAJTAŃSZYMI kosmetykami marki Bell, aby zrobić makijaż la'Godlewskie
Po skończonym makijażu, natykaja się na regał z alkoholem.
Razem zrzucają wina i inne alkoholowe napoje.
"Dobrze, że już nie ma tych dupnych Świerzakow, ja tam wolę Lidlaka Banana" myślało masło.
Wsiadają do wózka sklepowego i odjeżdżają w kierunku tych BOSKICH torebek. Wyskakują, biegną niczym gepard pośród dżungli. Nagle na ich drodze staje stara babka. Przygląda się im mrużąc swe oczy. Zaczyna iść w ich stronę. Przyjaciele wchodzą pod półkę i czekają na dalszy rozwój sytuacji.
Mija 10 minut, 15 minut, aż w końcu ser twarogowym nie wytrzymuje.
Wychodzi z ukrycia.
"Nie!" - krzyczy przerażone masło.
Niestety jest już za późno.
Ser twarogowym zostaje przejechany przez wózek. Białe flaki wylewają się z opakowania.
Łzy stają z oczach masła. Postanawia się zemścić. Zbiera się na odwagę i rusza na wojnę.
Ludzi nadal w ciul. Pchają się i krzyczą w poszukiwaniu swoich dzieci.
"Nie dam rady" - myśli bezradnie masło.
Wchodzi na półkę i jednym susem wskakuje do brzydkiego koloru torebki. Po chwili, torebka zostaje zabrania z brutalny sposób. Masło pomyślało że zaraz zwymiotuje mlekiem.
1 godzinę później
Torebka zostaje otwarta. Masło już szczerzy się niczym joker, widząc zdziwiony wzrok starej pani, która ich goniła. Już myśli że prank się mu udał. Poczuł się jakby dostał Oscara.
Jednak potem słyszy rechot tego starego pomarszczonegko worka.
"Hahahahahhahahaha, mam masło za darmo! Ryszard! Słyszysz? - krzyczy a cały głos.
Masło załamało się. To miał być najlepszy prank w jego nudnym życiu.
Teraz ma nowy cel.
UCIEKAĆ!
XDDD 407 SŁÓW! CHCĘ BARDZO POZDROWIĆ
Princess_Darknes
julaw2303
twojakruszynka
NASTĘPNY ROZDZIAŁ MOŻE JUTRO, ALBO JAK BĘDĘ MIEĆ CZAS, A JAK WIECIE NIE MAM GO ZA DUŻO BO SIĘ UCZĘ.
LOL
OGÓLNIE TO DZIĘKI ZA 1 GWIAZDKĘ!!!!!
ZACHĘCAM DO GWIAZDKOWANIA I KOMENTOWANIA MOJEGO ARCYDZIEŁA.
😎😎😎😏😏😏
XOXO
