wynik nudy pełny żenujących rozdziałów, nieusuniety wyłącznie z powodu sentymentu.
Jimin pisze wiadomości do dawnego przyjaciela, podczas gdy ten pewnego dnia przypomina sobie hasło do dawno nieużywanego konta na owym portalu.
yoonmin au, poboczni...
Lepiej szykuj dobre wytłumaczenie, jeśli nie chcesz abym zgłosił tę sprawę do jakiegoś organu prawnego!
jeny, spokojnie
tu Namjoon.
Oh,,,
Cześć Namjoonie!
Piszesz w sprawie tych ciasteczek, które obiecałeś upiec? (∩_∩)
właściwie to tak
wiesz, jin, jakoś tak wyszło, że
hm
Popsuł ci się piekarnik? (╯︵╰,)
Właśnie:(
i chyba nie mam jak ci pomóc
przepraszam
Namjoon...
Może na to wygląda, ale nie jestem taki głupi i niekumaty.
Mogłeś po prostu napisać, że nie chce ci się robić tych pieprzonych ciastek, a nie kłamać
Przecież cię nie zjem
ale naprawdę cię lubię i nie chciałem żeby było ci przykro
W porządku, serio.
Oh, i Namjoon?
tak?
Też naprawdę cię lubię.
Tylko może następnym razem uprzedź mnie, że nie powinienem wspominać przy twoich znajomych o tym, że mi pomagasz w różnych akcjach i w ogóle o tym, że się znamy.
Jinnie ja naprawdę przepraszam, głupio wyszło
Ale przecież nie jestem zły
Domyślam się, że jestem dziwną osobą i to trochę wstydliwe ot tak się ze mną zadawać, więc po prostu uprzedź następnym razem.
(」ﾟﾛﾟ)｣(」ﾟﾛﾟ)｣
Jutro o 7:30 masz być gotowy, jedziemy razem do szkoły i zjemy wspólnie z moimi kolegami lunch.
Dobranoc, SeokJin.
Cholera, Joon.
Jednak jesteś najlepszą osobą, jaką spotkałem...
乂❤‿❤乂
Nie, Jin, to ty jesteś osobą, o której powinienem tak powiedzieć.
Idź spać, pewnie jesteś zmęczony.
Zrobię ci te ciastka, okej?
Nie musisz.
Ale chcę
No jak chcesz...
Lamusie ＼(;´□｀)/
jin...
CO, LAMUSIE HAHAHAHA
...
do jutra.
Jestem zbyt fajny, żeby nie przekabacić ludzi na moją stronę.
Dobranoc JoonNam.
JinSeok, lepiej mnie nie denerwuj...
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
co za garniak?
no i w ogóle dzięki za buzi, złapałem ～(^з^)-♡
A, z randki wróciłem.
Nie, żartuję, u babci byłem i mi przywiozła, to musiałem ubrać...
Kto tam by mnie chciał?
Za przystojny jestem, to by się zbyt brzydcy czuli przy mnie, hahaha.
----- mam mooda na namjiny wiec dlugasny namjin jako rekompensata za brak rozdziałów przez trzy dni (przysięgam, ze bylam pewna ze w piątek coś napisałam, a tu dupa i nic...)
