czasem myślę
że muszę być dobrabez przerwy coś wyżera mnie od środka
z przyjemnością i bez umiaru
nie żałuje ani grama
nie liczy kalorii
zjada kawałek po kawałkuginę w morzu strachu
zatracam się w cyfrach
zapominając kim byłam przed końcem daty ważności
![](https://img.wattpad.com/cover/143858420-288-k646583.jpg)
YOU ARE READING
(nie)poezja
Poetryzbiór moich marnych i bardziej marnych wierszy, które wstyd jest mi nazwać poezją.