~1~

4.5K 295 37
                                    

Wpatrując się w okno siedziałem w autokarze słuchając muzyki. Czułem jak pojedyncze łezki spływały w dół moich bladych policzków. Byłem właśnie w drodze na obóz na który wysłali mnie moi rodzice. Za nic nie chciałem tam jechać. Na samą myśl że będę musiał zostać na tym obozie przez całe wakacje nie potrafiłem powstrzymać się od płaczu. Jako osoba jestem bardzo nieśmiały i wrażliwy, mam problemy z otwarciem się przed ludźmi... i to właśnie dlatego rodzice wysłali mnie na ten obóz z myślą że oswoję się trochę z nowymi osobami i znajdę jakiś znajomych lecz niestety... wątpię aby się to stało. Nagle autokar się zatrzymał aby zabrać kolejnych nastolatków którzy również wybierali się na ten sam obóz. Do autokaru weszła grupka krzyczących i dobrze się razem bawiących chłopców. Błagałem w myślach aby tutaj nie usiedli gdyż akurat tam gdzie siedziałem było masę wolnych siedzeń lecz niestety. Jeden z nich usiadł obok mnie zaś reszta w siedzeniach w przeciwnym rzędzie lub przed albo za nami. Świetnie, byłem otoczony 17 letnimi gadającymi o seksie chłopakami. Szybko starłem łzy po czym nie pewnie spojrzałem na siedzącego obok mnie chłopaka. Był bardzo dobrze zbudowany, miał na sobie czarną koszulkę na ramiączkach oraz czarne spodnie z dziurami. Miał rude włosy przechodzące w kolor jasno brązowy ułożone w specyficzny sposób odkrywając jego czoło. Miał pełne różowawe usta które muszę przyznać że bardzo kusiły. Sam on wyglądał jak na mój gust bardzo przystojnie ale co ja się w ogóle nim przejmuje? Penie nawet i tak na mnie nie spojrzy przez te całe dwa miesiące. Nagle śmiejący się z żartu swojego znajomego chłopak odwrócił się w moją stronę i spojrzał na mnie. Widząc że się w niego wpatruje uśmiechnął się tak jakby mnie miał zaraz zgwałcić. Szybko się odwróciłem w stronę okna wciskając się w kąt siedzenia i podkulając nogi. Przez resztę drogi nawet nie ważyłem się odwrócić. Od czasu do czasu czułem jedynie jak jego ciepłe udo dotyka mojej stópki.

***

-Jesteśmy na miejscu, prosimy abyście spokojnie wyszli z autokaru, ustawili się przed budynkiem i czekali na dalsze komunikaty odnośnie przydzielenia pokoi -powiedziała jakaś kobieta. Westchnąłem po czym ubrałem na nóżki brązowe pumy na podniesionej podeszwie. Na szczęście chłopaki otaczający mnie już zdążyli wyjść więc spokojnie podniosłem się i zarzuciłem na ramie plecak. Stanąłem na palcach aby dosięgnąć swojej torby po czym gdy mi się udało ją wyciągnąć ze schowka nad siedzeniami skierowałem się w stronę wyjścia z autobusu. Wyszedłem na dwór po czym naciągnąłem na głowę kaptur za dużej na mnie bluzy. Stanąłem pare kroków od tłumu chałasujących nastolatków po czym wyciągnąłem telefon z kieszeni sprawdzając godzinę... 15:46. Westchnąłem wkładając telefon z powrotem do tylnej kieszeni spodni.

-Podejdźcie tu wszyscy, powiem teraz wasze imiona oraz numer pokoju, jak tylko dowiecie się jaki macie numer pokoju od razu możecie iść się rozpakować -powiedziała ta sama kobieta co wcześniej w autobusie. Spojrzałem nie pewnie na chłopaka który wcześniej siedział obok mnie w autokarze. Stał lustrując mnie wzrokiem i uśmiechając się w ten sam sposób co wcześniej. Spuściłem wzrok nie chcąc na niego patrzeć. Skupiłem się na kobiecie uważne słuchając czy czasem nie wypowiada mojego imienia.

-Jeon JeongGuk, pokój numer 17 -powiedziała. Podniosłem więc swoją torbę i skierowałem się w stronę budynku wcześniej odwracając. Na szczęście chłopaka już nie było... więc ze spokojem poszedłem dalej. Wszedłem do środka i zacząłem się kierować w stronę schodów. Z trudem wywlokłem swoją torbę na 2 piętro. Szedłem korytarzem szukając odpowiedniego numeru pokoju. 15... 16... o 17. Przełknąłem głośno ślinę słysząc głośny śmiech dobiegający z pokoju. Cicho zapukałem po czym otwierając drzwi wszedłem do środka. Zamarłem. Rudowłosy chłopak wraz z dwoma innymi siedzieli w pokoju śmiejąc się w najlepsze.

-Ooo, a więc to ty -powiedział rudowłosy spoglądając na mnie z uśmiechem.

🌸🌸🌸Nowy ficzek :3Jak Ci się spodobał pierwszy rozdział to zapraszam do dalszego czytania, jak nie to nie, życzę miłego dnia~

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

🌸🌸🌸
Nowy ficzek :3
Jak Ci się spodobał pierwszy rozdział to zapraszam do dalszego czytania, jak nie to nie, życzę miłego dnia~

stop harassing me! | j.j.k. x p.j.m.Where stories live. Discover now