Dwa dni, trzy noce

Wprowadzenie

Witam w opowiadaniu "Dwa dni, trzy noce". Cieszę się, że postanowiłeś/łaś Przeczytać tą historię ^^!

Jak widać to jest wprowadzenie, gdzie postaram się was wprowadzić i zainteresować światem naszych postaci! Prawidłowa opowieść zacznie się od następnego rozdziału.

===

Siedemnastoletnia Alicja Lind mieszka razem ze swoją matką Ewą i adopcyjną starszą  o rok siostrą Zofią. Ma długie brązowe włosy oraz wyjątkowe ciemno fioletowe oczy. Jej siostra ma krótkie brązowe włosy krótsze od ramion, zielone oczy i zadarty noc, a ich matka ma jaśniejsze włosy od córek i również zielone oczy.

 Ewa rozstała się z ojcem z powodu jego surowości i zajęcia pracą, która mimo tego, że była jedną z ważniejszych w kraju, nie zmieniła zdania matki. 

Po rozwodzie, 3 lata temu rodzina przeprowadziła się, ze wsi w której wcześniej mieszkała do małego, ale większego miasteczka. Alicja nie miała wielu przyjaciół w starym miejscu zamieszkania, jednak po przeprowadzce postanowiła to zmienić, co jej się udało, większość jej rówieśników i nie tylko od razu ją i jej rodzinę polubiło. 

Byli to między innymi jej rówieśnik - Adam  Deran i jego młodszy brat Feliks, który pomimo roku różnicy był wyższy od brata, jednak umysłowo wciąż chłopiec. Oczywiście bez przesady.

 Adam był szatynem o niebieskich oczach. I mimo przyjaznego wyglądu witać w nim było coś innego, dziwnego, czego nie można było od razu określić. Jego brat, wysoki brunet z również brązowymi oczami i z jeszcze przyjaźniejszym wyglądem.

 Adama i Feliksa też wszyscy lubili, jednak z jakiegoś względu woleli Adama od Feliksa, ale Adam zawsze kiedy zauważał, że jemu bratu jest smutno z tego lub innych powodów, szybko reagował i go pocieszał, a jeśli ktoś się Feliksowi naprzykrzał szybko tego pożałował  dzięki opiekuńczemu bratu.

Mieszkają dość niedaleko domu Lindów również jak oni w domku jednorodzinnym. Mieszkają sami, ponieważ wyprowadzili się od rodziców. Rozmawiają z nimi raz, dwa razy w miesiącu przez komputer.

Alicja, z bliższych przyjaciół ma Czarka mieszkającego po sąsiedzku- na przeciwko. Mieszka on z rodzicami i nie ma większych problemów, chyba że uczuciowych. Chłopak wyraźnie zakochał się w Zofii, która jak ślepa tego nie zauważa i mówi, że on taki jest. Traktuje go jak starsza siostra, ale kto wie, czy pod tą maską nie skrywa większych uczuć?

Od pewnego czasu Alicja zaczyna zauważać u siebie dziwne zachowanie: kiedy Adam ją pochwali, prawi komplementy żartując sobie (Adam jest chłopakiem, który lubi sobie żartować) zaczyna się jąkać, rumienić itp... Wreszcie sobie uświadomiła: czuje do niego chyba coś więcej. A czemu Adam ją ostatnio bardziej komplementował? On sam nie widzi w tym na razie nic dziwnego, 

kiedy sobie uświadomi co się święci?

Czy Alicja porozmawia z kimś o jej uczuciach?

Zapraszam do czekania na pierwszy prawdziwy rozdział. Ja tym czasem dziękuje za przeczytanie zapoznania i mam nadzieje, że was zainteresowałam. Jeśli tak, zostaw gwiazdkę, dodaj książkę do biblioteki i zaobserwuj mnie, by wiedzieć o nowych rozdziałach!

Na razie! ^^