25

3.5K 123 0
                                    

Powiedziałam rumieniąc się i biorąc pierwszy łyk kawy. Kocham tą kawę, cudowna...
- nie ma za co.
Odpowiedział, w momencie zrobiło się niezręcznie.
- ej! Jakby tak dodać nutelle do tej kawy??!
To będzie pyszne.
- ty to zawsze potrafisz zepsuć fajna chwilę.
Powiedział Tyler, ejj nie prawda.
- ty też.
- po za tym próbowałem, nie dobra.
- ale ja chce spróbować może mi będzie smakować.
Otworzyłam nutelle i dodałam do kawy łyżeczkę, ughh ja mu pokaże to będzie życie. Spróbowałam... jejuuu fuuu bleeeee, umrę.
-zaraz przyjdę.
Powiedziałam Tylerowi i poszłam do toalety to wypluć. Ughhh fuuuj już lepsze płatki z wodą gazowaną. Tak wiem  mam cudne pomysły.
Pow Tyler
Poszła gdzieś, hahah pewnie poszła to wypluć, ale zostawiła telefon. Po chwili przyszła jej jakaś wiadomość, hmmm mogę przeczytać? Tak mogeee, jestem złym człowiekiem.
Debil🖕❣️:
Ejjjj idziemy jutro...
Wyłączyłem telefon, bo zobaczyłem wracającą z toalety Angelikę. Kto to debil? Ja chce wiedzieć? Halooo? Po chwili przyszła, spojrzała na telefon i się uśmiechnęła coś napisała i usiadła.
Pow Angelika
Przyszłam i spojrzałam na stolik gdzie leżał mój telefon, Harvey napisał.
Debil🖕❣️:
Ejjjj idziemy jutro z Mia i znajomymi na plaże idziesz?
Co ja jutro robię ? Nic, chyba mogę. Ciekawe czy będę mogła wziąć przyjaciół? Właśnie.
Ja:
Idę, a mogę przyjść z przyjaciółmi?
Debil🖕❣️:
Chyba tak, o ile nie gryzą XD
Ja:
Raczej nie, a... może o czymś nie wiem?

Odłożyłam telefon i usiadłam przed Tylerem.
Wzięłam kolejny łyk przepysznej kawy, a Tyler zawzięcie wpatruje się w mój telefon jakby zaraz miał wybuchnąć. Po nudnej chwili mój telefon się zaświecił... czyli Hvry napisał, po tym zdarzeniu Tyler gwałtownie odlepił wzrok od mojego telefonu i przetarł oczy.
- coś mówiłaś?- zapytał, a ja wzięłam kolejny łyk kawy. Podniosłam telefon ze stołu i schowałam go do torebki żeby uniknąć takiej samej sytuacji.
- nie - powiedziałam, sztucznie się uśmiechając.
- Kto to debil? - zapytał Tyler, to dlatego się wpatrywał w mój telefon.
- kolega.
- to fajnie.
Nudnooooo, chciałam wziąść kolejny łyk kawy, ale ku mojemu zawiedzeniu filiżanka była pusta.
- ugh dobra jedziemy do domu bo nudno?
Zapytałam.
- jak chcesz.
Pojechaliśmy do domu, spojrzawszy na zegarek uświadomiłam sobie że jest już mega późno. Ooooo jak smutno Tyler będzie musiał u mnie przenocować... poczujcie ten uśmiech, ja twarzy. Trzecia w nocy, a jutro do szkoły... hmmm albo nie?
- wracasz do sobie czy zostajesz?
Zapytałam go, zostań nie mam do kogo się w nocy przytulać.
- chyba pojadę w ko...
- nie no, jak chcesz to idź, ale przecież mieszkasz daleko... i jest ciemnooo.
- nie no ja pojadę.
- jak chcesz.
Zostań ze mną rozumiesz... myślami ci rozkazuje. Zrobię ci coś jak pojedziesz.
- zostanę, bo wiem że tego kochana chcesz.
Takkkk chcee... zaraz znowu jestem przewidywalna ?? Ughh
- nieee, pfff przecież jak chcesz to so...
Nie dokończyłam, bo Tyler mnie pociągnął do domu.
- chodź, nie gadaj.
Ejjj, ale w sumie tez jestem śpiąca. Położyliśmy się spać, a ja że po ciemku nie mogłam dostrzec misia, przytuliłam się do Tylera i po krótkiej chwili zasnęłam.
———-🐝——————🐝——————🐝—————🐝——
Przepraszam że taki, krótki ale chciałam coś wstawić. Ogólnie aktywność jest bardzo mała więc no... pod tym rozdziałem zadawajcie pytania do bohaterów i zostawcie gwiazdki❣️

Forever I hate you❤️Where stories live. Discover now