Bad Girl and BTS

71

Dostałam SMS-a
Od:Mama
Wiem, że źle postąpiłam, ale nie po to pisze. Twój ojciec, mój mąż zmarł.

Oczy mi się zaszkliły, zaczęłam płakać.
-Co się stało?
Nie umiałam nic powiedzieć.
Ślepo wlepiłam wzrok w telefon.
Yoongi zatrzymał się na poboczu i mnie przytulił.
-Co się stało?
Pokazałam mu wiadomość od mamy.
-A..ale on był młody. Miał 40 lat, jak on mógł-nadal patrzyłam się ślepo w telefon.
-Nie płacz skarbeńku. Zaraz będziemy w domu i tam popłaczesz, bo teraz na drodze się nie będę umiał skupić. Ok?
-ok- przeterłam łzy
Yoongi pocałował mnie w czoło.
Ruszył z miejsca.
Czule położył rękę na moim udzie.
***
-jak on mógł?- zadałam pytanie retoryczne wtulając się w tors Yoongiego.
-To jest naturalne. Ludzie się rodzą, żyją dla siebie, dla kogoś i w niespodziewanym momencie umierają. -przytulił mnie czule i pocałował moje czoło.
-Ale czemu? Czemu on?
-Tak wyszło słońce, przepraszam nie mam innego wytłumaczenia.
Siedzieliśmy potem w ciszy przez długi czas. W końcu zasnęłam na kanapie wtulona w Cukra.
Czułam jak mnie podnosi i zanosi do sypialni.
***
Obudziłam się, ale nie w ubraniach których zasnęłam. Yoongi musiał mnie przebrać.
Na tą myśl się zarumieniłam.
Gdy się obudziłam byłam wtulona w nagi tors chłopaka.
Wstałam do siadu i się zaczęłam mu przyglądać.
-hm?- mruknął z zamkniętymi oczami
-Sie zastanawiam, czemu ja? Czemu mnie wybrałeś? Jest dużo lepszych dziewczyn ode mnie.
....