Zach: Elbi mam prośbę
Me: Elbi? 😂
Zach: Twoje inicjały -L.B. Ale ty jesteś niekumata 😂 Słuchaj możesz podejść pod sale od angielskiego?
Me: Po co?
Zach: Po prostu idź, proszę
Tak tez zrobiłam i po chwili ujrzałam w drzwiach nijakiego Jack'a Avery, który ochoczo rozmawiał z jakimś chłopakiem. W sali nikogo nie było, wiec odeszłam na bok
Zach: Powiedz mi kogo widzisz
Me: Jack Avery i z tego co wiem George Philips, a co?
Zach: To tyle? Nie ma tam żadnej dziewczyny?
Me: Raczej nie. Coś się dzieje?
Zach: Nie ważne. Nie będę ci się zwierzał
Me: Dlaczego? Chętnie wysłucham
Zach: Nawet nie wiem kim jesteś
Me: Ja tez nie wiem kim ty jesteś. Możemy porozmawiać o takich sprawach bez strachu, że wyjdą jakieś plotki. Co ty na to?
Zach: W sumie, to nie głupie
***
-Lexi wstawaj! - ktoś zaczął mnie szturchać.
-Co jest? - spytałam przeciągając się.
-Mamy dzisiaj spotkanie grupowe. Wszystkie drużyny szkolne muszą być wcześniej, bo przyjeżdża jakaś babka i będzie nam robiła testy sprawnościowe.
-Żartujesz sobie?! Mam biegać o 6 rano?!
-O 6.30 - uśmiechnęła się lekko -A teraz wstawaj i się ubieraj! - zarządziła moja przyjaciółka.Zach💙: Pobudka śpiochu!
Me: Niestety pobudka już była 20 minut temu
Zach💙: Ej, przecież tylko ja mam prawo cię męczyć z rana 😡 A tak właściwie, to czemu jesteś już na nogach?
Me: Mam test sprawnościowy, właśnie się dowiedziałam, a ty?
Zach💙: Ja tak samo
Me: W końcu po 3 tygodniach będę mogła cię zobaczyć?
Zach💙: Na sali będzie wiele ludzi, w tym większość to chłopcy. Już prędzej ja cię znajdę
Me: Nawet nie znasz mojego imienia, życzę powodzenia
Zach💙: Muszę lecieć Elbi, do zobaczenia na sali 😏
![](https://img.wattpad.com/cover/154859673-288-k321460.jpg)
VOCÊ ESTÁ LENDO
What's on your iphone? | Zach Herron
FanfictionNumer nieznany: Masz mój telefon Me: Twój znaczy czyj? Numer nieznany: Oddaj mi go Me: Jak mam ci go oddać, skoro nie wiem kim jesteś? Numer nieznany: Jeśli się dowiesz, to już go nie odzyskam Me: Chyba się przeceniasz Numer nieznany: Chciałbym..