Epidemia rdzy

27 3 2
                                    

Pod murami miasta pojawiało się coraz więcej zardzewiałych robo koni. Nie wolno było się do nich zbliżać nikomu. Nawet przywódcy. W końcu przywódca wydał rozkaz by zbadać te "zwłoki". Na początku nic się nie działo, bo wszyscy badacze nosili specjalne skafandry.

W końcu mieszkańcy pomyśleli, że są bezpieczni, ale gdy nieostrożne źrebaki zaczęły się tam bawić, jeden z nich upadł i skaleczył się o martwego robo konia

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

W końcu mieszkańcy pomyśleli, że są bezpieczni, ale gdy nieostrożne źrebaki zaczęły się tam bawić, jeden z nich upadł i skaleczył się o martwego robo konia. Wrócił do miasta i zaczęło mu wypalać skórę. Wszyscy w popłochu opuścili miasto. W ich stronę czołgało się coraz więcej robo koni ze rdzą. Konie w skafandrach szybko usunęły ciało martwego źrebaka i posprzątały, żeby mieszkańcy mogli wrócić do swoich domów. Pegazy stróżujące zamknęły szybko bramy. Przywódca ogłosił zakaz opuszczania miasta. Chociaż nikt nie mówił tego oficjalnie każdy wiedział, że szykuję się wojna. 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 15, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Koń wojnyWhere stories live. Discover now