błyskotliwość świecąca jak owe gwiazdy

384 30 9
                                    

niespodzianka dla mojej 'rzeszy' wielbicieli, włączcie sobie piosenkę

od razu przepraszam za moje zamiłowanie do boskich metafor i posługiwanie się bożymi przykazaniami

Co to za diabelskie uczucia? Przecież nie podpisywałem paktu z diabłem, choć jego krew i mnie kusi swym namiętnym zapachem. Sprawiam, iż nawet on anielsko klęka przed mym bożym obliczem, wybawienie i u jego grzesznego życia odnajdzie ścieżkę przy mych dłoniach.

Pozycja bycia czartem może więc w moim ciele zajęła miejsce? Przecież to ja uwodzę mego niebiańskiego chłopca. Fale zimnej wody wypełniają moją głowę, gdy me myśli przywołują to niewinne dziecko. Strach najgorsze dla naszych wnętrz może przyjmować kształty, a to właśnie woda na jego zleknione usta przywołuje zgorszenie.

Bycie dobrym kochankiem nigdy nie wiązało się z pasją, choć ten dzieciak niejednego mężczyznę pasjonuje. Zamiłowanie żywię do niego, choć nie potrafię ujrzeć w sobie dostatecznie dobrego żywiciela emocji.

Zabrał bym mą syrenkę nad każdą morską lagunę i przeszukał wszelkie dna oceaniczne przyciągające nas swym ukrytym skarbem, który czeka na najbardziej cierpliwych poszukiwaczy.

Takie wyprawy jednak nie są mi potrzebne, bowiem to na dnie mego serca znajduje się najwspanialsza perełka, która cenna jest bardziej niz jakikolwiek skarb. Otoź cenniejszej rzeczy niż miłość żaden poeta w swych dziełach nie opisuje. Nie ma dla mnie zatem bardziej drogiej i milszej rzeczy niż uczucie bliskości duszy do mego pełnego lęku chłopca.

Uważanie, iż lęk odejdzie wraz z przybyciem uczuć drugiej osoby jest nic nie wartym zamysłem. Lęk można jedynie powoli zamieniać w przyjemność i sprawiać, aby poszkodowany kojarzył go z lżejszym ciężarem, niż robił to dotychczas.

Mimo, że gwiazdy przy sobie żyjące, tworzą jaśniejsze symbole, to wzrok i tak przykuje większa błyskotka, a umysł człowieka nieczęsto dostrzega niektóre ekstazy przysłanione ciemnymi od goryczy palcami grzechu.

Bojaźn przed sądem ostatecznym uciekła, od kiedy w głowie widzę jedynie miłość i spełnienie wiążące się z widokiem mojego chłopca.

W mokrych fantomach nie ma końca czarujących wyznań zafascynowania, lecz mokrym nie mogę być przy kochanku moich uniesień.

Na okrytej gorącym światłem cichej plaży przy błękitnym oceanie kryjacym w sobie białe kosztowne kamienie, w cieniu drzewa o wyśnionych orzechach, będę szeptał swej miłości czule:

Zabiorę cię do miejsca
Gdzie nie ma ni czasu, ni przestrzeni
Mogę być twą prywatną wyspą
Na innej planecie
Gdzie wszystko może się wydarzyć
Wsłuchując się w dźwięki wydawane przez fale
I pozwalając im obmyć nas z naszego bólu

I wyznam miłość tej małej pełnej boskiego uroku istocie.

króciutki, mówiący o uczuciach Jimina.

proszę zajrzyjcie do krwi, bo ostatni rozdział pisalam półtora miesiąca i chciałabym, aby komuś się spodobał ☁

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 20, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

❛woda❜  jk x pmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz