Na początku chciałabym tylko powiedzieć, że nie jestem autorem tego opowiadania. Ja tylko i wyłącznie je tłumaczę. To tyle. Zapraszam do czytania i komentowania :)
**********************************************************
Oczy Harry'ego otworzyły się gwałtownie, wpatrując się w nocne niebo. Jego umysł wirował, gdy próbował sobie przypomnieć, co się stało. Wspomnienia rozbłysły się w pamięci, gdy przypomniał sobie o ciałach Colina, Freda, Remusa i Tonks leżących w Wielkiej Sali, zanim pozostali wojownicy opuścili ją, by ostatecznie zakończyć wojnę.
Przypomniał sobie, że klątwa zabijająca uderzyła go, dokonany przez niego wybór.Przypomniał sobie także, że wypadł z ramion Hagrida i zaczął walczyć ponownie, zanim Voldemort zniknął z pola widzenia.
Luna poległa pierwsza, biorąc klątwę uśmiercającą, która została wycelowana w Neville'a na siebie. Nie widzieli nawet, kto ją rzucił. Po tym, jak Lucjusz Malfoy wysłał tę samą straszliwą zieloną klątwę w Hermionę, Harry zobaczył coś, co nigdy nawet nie przypuszczał,że zobaczy, jak śmierć Hermiony spowodowała, że Ron i Draco walczyli ramię w ramię przeciwko jej zabójcy.
Ron także umarł, zanim Draco zabił własnego ojca w zemście za morderstwo tych, których zawsze nienawidził. Utrata drugiego dziecka doprowadziła państwo Weasley do szału, w którym zabili pięciu Śmierciożerców, zanim śmierć Ginny tuż przed ich oczami zatrzymała ich w szoku.
W swoim żalu Harry rzucał każde zaklęcie, o jakim mógł pomyśleć, gdy przerzedzał tłum śmierciożerców by dostać się do Voldemorta. Znalazł go pośrodku swoich zwolenników..Rozpoczął się pojedynek o zwycięstwo, a Harry był przekonany, że nie wygra walki, dopóki obaj nie rzucą zaklęcia od razu, a ich różdżki są zamknięte tak samo, jak wiele lat temu na cmentarzu.(dop.aut. sama nie jestem w stanie inaczej tego przetłumaczyć) Harry znalazł siłę i determinację, by pomścić swoich przyjaciół i i rzucił uśmiercające zaklęcie, które rzucił Voldemort przeciwko niemu, zabijając go po raz ostatni. Lecz walka na tym się nie skończyła.
Gdy bitwa szalała, Harry, Neville i Draco walczyli razem przeciwko pozostałym śmierciożercom, dopóki Draco nie został zabity przez kogoś, kogo kiedyś nazywał swoim przyjacielem, Gregor'a Goyle'a. Bitwa trwała, dopóki nie pojawił się Harry z Neville'm, którego Harry uważał za swojego ostatniego przyjaciela. W swojej wściekłości Harry nawet nie pamiętał, jaką klątwę rzucił, wiedział tylko, że niewiele zostało z Goyle'a.
Gdy dym się uspokoił,ci, którzy przeżyli, odkryli, że jedynymi pozostałymi Weasleyami byli Artur, Percy i George. Bill i Fleur odeszli razem, a Charlie zabrał ze sobą trzech śmierciożerców, by pomścić swego brata. Hannah Abbott, Terry Bott, Parvati Patil i Dean Thomas byli jedynymi, którzy przeżyli bitwę. Madam Pomfrey, profesorowie McGonagall i Flitwick zostali zabici wraz z większością Zakonu.Harry zaczął się zastanawiać, czy wygrana jest tego warta.
Kilka godzin później udał się do lasu, mając nadzieję na ostatnią rozmowę z przyjaciółmi, ale nie był w stanie znaleźć kamienia wskrzeszenia. Załamał się, opadając na drzewo. Kiedy adrenalina w końcu zaczęła opadać, czuł, że odczuwa ból z powodu zranień, które ignorował. Przez kurtynę łez prawie nie zauważył feniksa przed sobą, dopóki nie usłyszał głosu w swojej głowie.
"Zbyt wiele istnień zginęło dziś", powiedział głos. "W rzeczywistości zbyt wiele osób straciło życie podczas tej wojny z tym szalonym człowiekiem, który nazywał się Voldemort. Jego śmierć nie wymazuje ich śmierci"
-Próbowałem, Fawkes.-Powiedział, kiedy pogłaskał ptaka, wciąż w szoku. -Przepraszam.
"Wiem, że próbowałeś, młody. To nie była twoja wina. Zbyt wielki ciężar spoczywał na twoich ramionach.Powiem ci, że teraz jesteś ze mną związany i mogę ci zaoferować wybór. Nie jest to często robione, ale w tych okolicznościach uważam, że może być potrzebne "
YOU ARE READING
Changing Lives [tłumaczenie]
FanfictionTo opowiadanie nie jest moją własnością. Ja tylko je tłumaczę. "Po tym, jak ostateczna bitwa zakończyła się wielkimi stratami, Fawkes przedstawił Harry''emu propozycję, która pozwoli mu uratować wszystkich, na których mu zależało, rezygnując z życi...