22

3.6K 298 53
                                    

#Izuku#

Rozpisanie planu na następne dni zajęło dużo czasu, nim się obejrzałem było już południe. All-Might kazał mi wracać do domu ale ja nie chciałem jeszcze tam iść, postanowiłem sobie pobiegać. Bał się tego co zastanie jak wróci. Niby wszystko sobie wyjaśnili podczas tamtej rozmowy, lecz nadal był pełen obaw. Ruszył w stronę parku, coraz szybciej przyśpieszając i mijając kolejnych ludzi aż nie zauważył kątem oka roztrzepanej czupryny. Podszedł bliżej i zauważył że chłopak z kimś rozmawia. Była to różowo-włosa dziewczyna ubrana w podkoszulek z panterką, jasne jeansy i czarno-białe tenisówki. Druga była brunetką z pięknym uśmiechem, szarych dresach, białą koszulką i w adidasach.

- Hej! Izuku jak tam stolik?

- O-och, to ty Kirishima! A-a stolik? Ma się całkiem dobrze. Czemu pytasz?

- Wiesz, nie wiem jak ty ale dla mnie. Dziwnym było kupienie takiego przedmiotu o takiej porze. Wiesz co? Zainteresowałeś mnie i bardzo chciałbym abyś pojawił się na mojej imprezie która odbędzie się niedługo u mnie na chacie. Może wpadniesz ze swoim kolegą?

Nie mogłem się oprzeć pokusie poznaniu nowych ludzi, może też będą szli do UA High School.

- N-no dobrze. Przyjdę.

- Świetnie! Podaj mi telefon to napiszę ci mój numer.

Podałem mu swoje urządzenie i już po chwili miałem kontakt Kirishimy. Niezwykle ucieszony pożegnał się i odszedł z dziewczynami na jakieś lody. Ja natomiast zastanawiałem się dlaczego ta brunetka tam na mnie dziwnie patrzyła. Może mam coś na twarzy albo za bardzo się jąkałem? [Poprawcie mnie jeżeli źle napisałam]
Wracając do mieszkania Kacchan'a zastanawiałem się nad swoją decyzją. To będzie moja pierwsza impreza, nikt wcześniej mnie nie zapraszał na jakiekolwiek spotkania. Ale myślę że mogę mu zaufać, wydaje się być sympatyczny. Może to on zostanie moim pierwszym przyjacielem?

Skręciłem w boczną uliczkę. Tuż za rogiem znajdowało się podwórko na którym się wychowałem. Kiedy nagle obraz przed oczami zaczął mi się zamazywać a w głowie się zakręciło.

#Katsuki#

Jako iż nie miałem nic do roboty napisałem do tych debili z klasy którzy nazywali mnie swoim kumplem. Przyda mi się trochę rozrywki. Kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi nie spodziewałem się że przyniosą mi takie zabawki.

- Powiedz mi idioto po co nam te fajerwerki?

- Mam plan aby wrzucić kilka z nich do biedniejszych sklepów w okolicy. Co ty na to?

Spojrzałem na tę głupie mordy i stwierdziłem że jest to bardzo niebezpieczny pomysł. Spodobał mi się pomysł wkopania ich za wszystkie ataki fajerwerków na sklepy.

- Najgorszy plan na świecie, ale z nudów i tak nie mam co robić.

- No to postanowione! Ubierz się i ruszamy.

O tak. Mam zamiar się zabawić oraz porządnie was wkopać. Druga połowa tego dnia zapowiada się doskonale, początek był dość...








...nietypowy...


-_- -_-

Proszę! Nowy rozdział! Specjalnie dla was nie zdam sprawdzianu z chemii żebyście sobie mogli poczytać. Nie ma za co!

Katsuki x Izuku Tom 1 ,,Nienawiść Rodzi Miłość"ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz