Jeongguk nigdy nie był typem człowieka, który lubił deszcz. Gustował raczej w ciepłej, słonecznej pogodzie.
Lecz w dni, w których musiał przemyśleć wiele spraw taka pogoda mu sprzyjała. Siedzenie na parapecie w sypialni i słuchanie kropelek deszczu stukających o parapet było dla niego uspokajające, potrafił się wtedy odprężyć i skupić. Jeśli nie chciał być sam, często chodził do swojej ulubionej kawiarni, zakładał słuchawki i pijąc swoje ulubione latte macchiato przyglądał się ulicy. Czasami miał wrażenie, że pogoda zmienia się wraz z jego nastrojem. Kiedy nie było u niego za dobrze, padał deszcz, a kiedy czuł szczęście, słońce i ciepła temperatura cieszyła się razem z nim.
Od dłuższego czasu miewał te gorsze dni. Teorytycznie powinien być szczęśliwy, bo już za 8 miesięcy miał poślubić swojego ukochanego narzeczonego Park Jimina.
Szczerze mówiąc, było mu wstyd, że ma teraz wątpliwości co do ich ślubu, a wcześniej obiecał mu, że nigdy go nie opuści.
![](https://img.wattpad.com/cover/170239089-288-k487611.jpg)
YOU ARE READING
Caramel macchiato ▪ vkook
FanfictionAbout a boy, who just got lost in his feelings.