Nie Jesteś Sherlockiem

75 7 1
                                    

Jadą ludzie tym pociągiem, jadą wagonami,

Tory proste i bezpieczne, upaść nie da rady,

Może z łąki coś pięknego się wynurzy,

Będzie miłym towarzyszem tej pozdróży

Ni jak tu wypadku nigdy nie przewidzisz

Jakieś krzyki? Dzisiaj chyba się przesłyszysz,

Po co chcesz roznosić plotki o wypadku,

Po tym wszystkich nie dostaniesz swego spadku,

Dopilnuje żeby była głucha cisza,

Te martwe duszę już to słyszą,

Mimo, że chcesz rację swoją tu zachować,

Jutro ksiądz twe ciało będzie w grobie chować,

Sadysfakcja nie chce już się z tobą spotkać,

Do dna kierujesz się po krzywych schodach,

Jeśli będzie trzeba to mnie usunę,

Ból ich wszystkich do twej głowy wsunę,

Pistolet w ręku i miły gest,

Kto w pociągu mordercą jest?

Poezja w oczach SocjopatyWhere stories live. Discover now