→31←

420 34 7
                                    

Upojony nastolatek nie bardzo myślał, bo jakby tak się zastanowić to obcy facet chce ujawnić tożsamość człowieka, który go obserwuje. Dla każdego wydawało by się, że to może być jakiś kanciarz czy też ta sama osoba, która po prostu chcę go sprawdzić. Dla niego jednak ta oferta była nad wyraz kusząca. Kiedy chłopak chciał już odpisywać, znienacka wyskoczył Yoongi w samych spodniach. W paru pijanych susach doskoczył do niższego i siadł mu na brzuchu. Wystraszony Jungkook zepchnął mężczyznę z siebie po czym stwierdził, że za odwet zacznie go gryźć. Pijani ludzie naprawdę nie wiedzieli co robią. Wydawało się to zabawne więc nie przerywali. Jednak z boku wyglądało to z goła inaczej.
Nieświadomy Jin wszedł do salonu i zamarł. Jego HETERO przyjaciele rozbierali i gryźli się po szyjach, warcząc przekleństwa.
Po wielkim szoku wkradła się nuta zazdrości. Najstarszy widząc zaczerwienionego i rozczochranego Jungkooka miał ochotę kopnąć Yoongiego i zająć się młodszym. Jednak zaraz po myśleniu o takich zamiarach od razu się skarcił. Miał na oku jedną śliczną dziewczynę, a teraz nagle "podoba" mu się przyjaciel. Nonsens. Wszystkie przemyślenia i walki przerwał dźwięk tłuczonego szkła w łazience. Każdy nawet nie myśląc co się stało pobiegli do pomieszczenia gdzie znajdował się Namjoon. Tam zaś zastali widok nędzy i rozpaczy. Starszy stał na środku wielkiego pomieszczenia patrząc się tępo na rozwalony kubek na szczoteczki do zębów. Sam wyglądał jak zmęczony życiem staruszek po przejściach. Najstarszy podszedł do chłopaka i zgarną go zgrabnie zdala od rozwalonej porcelany. Posadził całą pijaną trójkę na kanapie i zagroził im, że jak się ruszą to zwierzę ich razem i wrzuci do pobliskiej rzeki. Wrócił szybko do łazienki by zgarnąć ostre kawałki, mając z tyłu głowy złe przeczucie, ale nie przejął się tym za bardzo.

W tym samym momencie cała trójka bacznie przysłuchiwała się stukotu serca najmłodszego. Biło mu tak mocno, że Jin mógłby je nawet usłyszeć. Jungkook wyciągnął z kieszeni swój zapomniany telefon i wszedł w ostatnie wiadomości od nieznajomego. Okazało sie, że miał 4 nieodebrane wiadomości. Prędko, oczywiście jak na pijanego dzieciaka, zaczął czytać tekst. Mężczyźni oczywiście zainteresowani również zagłębili sie w lekturę.

03:30

Nieznajomy : halo, maluchu?
Nieznajomy : usnąłeś mały?
Nieznajomy : no chyba, że boisz się go zobaczyć i się zawieść 😏
Nieznajomy : to jak króliczku?

03:50

Baby : ni co ty
Baby : alr wiesx co njapierw pokaż swije zdj

Nieznajomy : jak tam sobię chcesz
Nieznajomy : 

Nieznajomy : jak tam sobię chcesz Nieznajomy : 

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.


Cała trójka nie mogła uwierzyć. Pamiętali Parka z ostatniego fashion week więc nie wiedzieli czemu tak prestiżowy i majestatyczny człowiek napisał akutrat do zwykłego, szarego Jungkook. Sam chłopak nie mógł uwierzyć co się właśnie dzieję. Bo co miał takiego w sobie, że aż tak sławna persone wybrała akurat jego. Jego umysł w sekundę wytrzeźwiał na tyle by odpisac sensownie, prawdopodobnie, starszemu.

Baby : to jakiś żart? Cxy ty serio jesteś Park?

Nieznajomy : OOo nagle piszesz normalnie :D
Nieznajomy : a odpowiadając na twoje pytanie
Nieznajomy : Park Jimin, do usług maluszku 😏

Baby : O MÓJ BOXE

Bóg : Wystarczy Jimin ♡

Baby : prxepraszam cię Hyung za moje niedpjrzałe zachowanie, ale ti Nir na mojr nerwy

Bóg : c o

Nie odczytano

Bóg : maluchu coś sie stało?

Nie odczytano

Bóg : nie gadaj, że cię za wstydziłem 😏

Nie odczytano

04:15

GłupiChim : nie wiedziałem, że ten "twój'' króliczek jest taki płochliwy i niegrzeczny 😏

Odczytano

~^~^~

Matko boska Jiminowska!
Ja was naprawdę przepraszam za tak denny i późny rozdział 〒▽〒 Długo mi się to pisało i w sumie poprawiało. BARDZO PRZEPRASZAM za błędy... Jednak jest tu więcej "narracji" niż wiadomosci, ale zmieni się to ^^
Miłego dnia/nocy ♡

Hinagiku || Taekook ||Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt