Będziemy skakać na bungee!!! To Moje marzenie! Skąd on o tym wie?! Nawet o tym spadochronie? Ale teraz jest to mało ważne jestem przeszczęśliwa!
Wyskoczyłam jak małe dziecko w ramiona Christiana i go mocno przytuliłam.
- skąd wiedziałeś?
- tego nie powiem ale cieszę się twoim szczęściem
- dziękuję
Złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku. Christian pogłębił pocałunek ale ktoś zakaszlał i musieliśmy się oderwać.
- idziemy - Matt
Przewróciłam oczami i z niego zeszłam. Złapaliśmy się za ręce jednocześnie oplatając nasze palce.
Poszliśmy za resztą i podeszliśmy do mostu. Spojrzałam w dół i nie było wysoko, było w pizdu wysoko.
Ciarki mnie przeszły ale adrenalina została.
- kochanie, jesteśmy drudzy
- nie mogę się doczekać
- ja też...
Pan coś tam mówił A później zapinał wszystko do Zacka i Olivii. Wkońcu każdy spada razem.
Olivia bardzo się stresowała A Zack tylko trochę. Nie okazywał tego za bardzo, A po Olivii można to zobaczyć z daleka. Była mocno przytulona do Zacka i miała zamknięte oczy.
Zack ją przytulał co bardzo uroczo wyglądało. Za chwilę mieli już skoczyć. Olivia od kilku minut nie otworzyła oczu.
Pan sprawdził czy są dobrze zapięci A Zack przychylił ich lekko w bok i spadli. Podeszłam do barierek, Olivia piszczała przez co słychać ją z tąd A Zack był roześmiany ale też krzywił się na piszczenie Olivii.
Teraz była kolej na mnie i Christiana. Byłam podjarana i wystraszona tym co za chwilę się stanie.
Po tym jak Pan sprawdzał czy było wszystko zapięte, mieliśmy już spadać. Był tak wysoko że strach mnie oblewał.
Przytuliłam się do Christiana A on objął mnie swoimi rękami.
- gotowa?
- na śmierć? Oczywiście
- Będzie fajnie...
Przychylił nas w bok i spadliśmy. Nie piszczałam bo Christian był przy mnie i chciałam go oszczędzić żeby nie ogłuchnął.
Zaczęłam się śmiać, nie wiem czemu, ale to samo ze mnie wyszło. Christian też zaczął się śmiać i to chyba ze szczęścia.
Odstawili nas na miejsce A we mnie jeszcze była adrenalina tak jak u Christiana.
- było super!
Znowu rzuciłam mu się w ramiona i go pocałowałam. Bez wahania odwzajemnił pocałunek i go pogłębił.
Całowaliśmy się dość długo A chwilę później się oderwaliśmy żeby złapać oddech.
- która?
Wyjęłam telefon i była już 15.00.
- 15.00 A co?
- jak Matt...
W tej chwili usłyszeliśmy jak wujek się drze. Eliza piszczała i w sumie wyszło na to że ja i Christian byliśmy najspokojnieszą parą. Śmialiśmy się zamiast drzeć. Ale i tak było super.
Wróciliśmy już do domu, Christian kazał mi się ładnie ubrać. Poszłam do pokoju się ubrać. Przeszukałam szafę i znalazłem idealną sukienkę.
CZYTASZ
Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)
RomanceOpowieść o 23-letniej Sarze która po studiach idzie na rozmowę kwalifikacyjną w której poznaje swojego szefa i zaczyna się w nim podkochiwać. Christian to 27-letni miliarder który zatrudnia swoją nową sekretarke. Gdy zaczyna już pracować pierwszego...