Odzyskanie Niepodległości

14 0 0
                                    

Rozdział II
Odzyskanie niepodległości przez Polskę.

W lutym 1918r. Mietek stracił swojego "wujka", gdyż zginął w obronie grupy starszych ludzi. Niemieccy żołnierze chcieli ich wtrącić do więzienia, lecz on ich obronił i zginął za ich wolność.
Mietek znów trafił do domu dziecka, tym razem w Warszawie.

Tam, mimo że władze Niemieckie zakazały, uczono dzieci historii Polski.
Mietek był tym zachwycony, ponieważ wiedział już część od ojca i wujka.

Niestety w kwietniu 1918r. Niemiecka kontrola zauważyła podręczniki od historii. Owy dom dziecka został zamknięty.
W innych domach dziecka, oraz szkołach było nie lepiej. Niemcy znaleźli w prawie wszystkich placówkach książki historyczne. Każda została zamknięta, a dzieci się w niej uczące zostały wysłane do Berlina, aby uczyły się tylko i wyłącznie niemieckiej historii.
W domach dziecka zrobiono podobnie. Większość dzieci została wysłana do Berlina lub Monachium, a reszta została w jednym z domów dziecka, w którym nie znaleziono ani śladu zdray rządu.
Mietek został w Warszawie.

W listopadzie 1918r. Polacy przejęli Warszawę. Mietek wraz z innymi dziećmi zostali wysłani do Krakowa gdzie narazie nie odbywały się żadne incydenty zbrojne.

Jednak długo ten pobyt nie potrwał. Pod koniec listopada wrócili do Warszawy. Żyli teraz w wolnym państwie, więc mogli spokojnie uczyć się języka polskiego oraz historii.

W 1919r. podpisano traktat wersalski. Wtedy oficjalnie Polska była wolnym krajem. Mietek miał dopiero 9 lat, jednak dobrze znał się na historii naszego kraju.
W 1920r. bolszewicy dotarli pod Warszawę. Dzieci ewakuowano do Poznania, gdyż w 1919r. wielkopolska została przyłączona do Rzeczpospolitej.
Tam mieszkał do 1925r.

Gdy miał 15 lat, został adoptowany przez rolnika, któremu musiał pomagać. Na początku nie był to dla niego problem, ale później, farmer był coraz starszy, a Mieczysław musiał robić coraz więcej rzeczy.

W 1929r. rolnik zmarł. Mieczysław miał już 19 lat, więc mógł pojechać do rodzinnego Krotoszyna.
Gdy podszedł pod swój dawny dom, zobaczył... bank.
Jego pałac, jak się dowiedział, przetrwał wojnę, ale nie było właściciela, więc wyburzono go i wybudowano owy bank.

Na tą wiadomość, Mieczysław zdenerwował się, po czym poszedł do rady miejskiej po skargę.

Burmistrz nie uwierzył gdy zobaczył dokumenty, więc Mieczysław został bez dachu nad głową.

Miał szczęście, ponieważ wybudowano specjalny blok mieszkalny dla tych, co stracili dom podczas wojny. Mieczysław mógł się tam osiedlić bez żadnych opłat.

W 1938r. owy blok został wyburzony, na rzecz zakładów pracy. Większość jego mieszkańców zdążyła zamieszkać gdzieś indziej. Mieczysław nie miał pracy i nie mógł znaleźć odpowiedniego mieszkania dla niego.

Mieczysław Adamczyk - I i II Wojna ŚwiatowaWhere stories live. Discover now