#15

49 8 0
                                    


Tak na wstępie mówię wam ze dzisiaj robię maraton na 3 rozdziały. Miłego czytania 💓💓💓

^_^

Przebudziłam się rano i od razu spojrzałam czy
mój partner dalej śpi, tak on dalej spi. Sięgnęłam po telefon, była godzina 12. Za 5 godzin mamy jechać do Belgi. Miałam dzisiaj straszny koszmar. Śniło mi się ze mieliśmy wypadek na autostradzie i nikt z nas nie przeżył. Odłożyłam telefon i zeszłam na dół. W salonie dalej drzemał Kacper, weszłam do kuchni i zobaczyłam Maje która siedziała z szklanka wody i przypatrywała się blatu. Kiedy zobaczyła ze weszłam do kuchni spojrzała na mnie przez co zobaczyłam że ma łzy w oczach. Podeszłam do niej i ja przytuliłam.

- Co się stało?

- Miałam zły sen.- czyli nie tylko ja miałam ciężka noc.

- Ej Maja.- spojrzałam na nią.- to był tylko zły sen.- maja zetknęła oczy a ja podeszłam do szafki i wzięłam dwie tabletki na głowę. Nalałam sobie do szklanki wody i połknęłam jedna tabletkę a druga podarowałam Maji.

- Nie mogę się doczekać pojechania do Belgi i spotkania się z ciocia, babcia, Jeromem i cała resztą.

- Tez się nie mogę doczekać.

- Dzień dobry.- usłyszałyśmy męski głos Kacpra który stał w progu i przeczesywał włosy.

- Cześć.

Maja i Kacper spojrzeli się na siebie i się zaczęli śmiać.

- Z czego się śmiejecie?

- Wiesz że my wczoraj wieczorem byliśmy w domu.

O nie.

- Jezus maja przepraszam cię.

- Nie spoko, śmiesznie przynajmniej było.

Oni się zaczęli śmiać a ja tez się od nich zaraziłam śmiechem.

- Czubki!

- Jestem głodny kto chce serek?

******

Jest godzina 15. Postanowiliśmy że pojedziemy na dwa auta. Ja z Jeremym a Maja z Kacprem. Pokonaliśmy ostatnie rzeczy do aut. Poszłam się pożegnać z ciocia.

- Dziękuje ze mnie przenocowałaś na te kilka dni.

- Oliwia jesteśmy rodzina, a rodzina zawsze sobie pomaga. 

- Znaleźliście już mieszkanie?

- Tak mama i ciocia przeglądały już oferty mieszkań i znalazły fajne nie daleko was. Dzisiaj maja je oglądać.

- A wiec mam nadzieje ze się widzimy za nie długo.

- Tez mam taka nadzieje.- przytuliłam się do niej.

Kiedy skończyliśmy wszyscy się żegnać wsiedliśmy do aut i pojechaliśmy. Przez pierwsze 3 godziny starałam się dotrzymywać towarzystwa mojemu chłopakowi ale byłam lekko zmęczona wiec rozłożyłam fotel i zasnęłam.

Teraz będziemy już na zawsze razem. (ZAKOŃCZONA)Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang