Wróciłaś?

41 1 0
                                    

Problemem jest to co zrobiłam sobie w ostatnie lato kiedy byłaś.
Widziałaś, nie mów że nie.
Widziałaś jak odrzucałam każdy jego dotyk, a jednak tak jakbyś nie widziała.

Zasłoniłaś oczy dłońmi.

Słyszałaś co mówił.

Ale słysząc moje "nie" zatkałaś uszy i zaczęłaś głośno śpiewać.

Nie zagłuszysz prawdy, wiesz?

Czułaś jego dotyk na mojej skórze i czułaś jak go odrzucam, poczułaś moje przerażenie i odrazę.

Wyszłaś z pomieszczenia. Jakby Cię tam nigdy nie było.

Czułaś zapach przerażenia, poczułaś jak wylewa się ten cały syf. Czułaś smród kłamstw.

Zatkałaś nos.

Potem zaczęłaś mi się rozmywać.
Gdzie byłaś kiedy trzeba było mnie bronić?
Ubrałaś moją najlepszą sukienkę, zabrałaś pod pachę ukochaną książkę, moje słowa, przyzwyczajenia i chęci do wstawania rano z łóżka.
Zostawiłaś mnie szarą i zmartwioną. Zostawiłaś mnie i przesiąknęłam samotnością.
Byłam samotna sama w sobie.

Ale ostatnio poczułam w moim życiu odrobinę słońca.
Widzę, że ktoś otworzył okno, podlał pół martwe rośliny, pozbył się rzeczy z przeszłości, przyniósł żółte tulipany i zauważyłam powrót mojej ulubionej sukienki (może jednak cały czas była).

A potem zobaczyłam Cię w lustrze.

Hej, dawno Cię nie było.

DEUS VULT.Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt