Miesiąc później

117 7 0
                                    

Miesiąc później
Narrator
Mikołaj cały czas pracuje z Haną Białach zastanawiał się co zrobić miał bardzo dużo pracy i musiał wybrać czy powierzy opiekę nad Lilką dziadkom czy opiekunce nie ufał dziadkom Lili tak samo jak opiekunką a wolnych już nie mógł brać po za weekendami bo tak się umówił jeszcze z komendant Jaskowską
- Mikołaj Hana
- Hana słucham
- Mikołaj nie mam z kim zostawić Lili mógł bym z nią przyjechać koło 15:20 bo kończy lekcje
- Hana Mogę się zająć Lilą
- Mikołaj naprawdę dziękuje
Narrator
Mikołaj dogadał się z Haną że Lila przyjedzie na komendę i nią zajmie się Hana
Pół godziny później
Na komendzie była już córka Mikołaja
- Hana Lilka jak było w szkole
- Lilka super dostałam 5
- Hana to gratulacje a z czego ?
- Lilka z języka polskiego
- Hana super tata pewnie się u cieszy
- Lilka pewnie tak
- Hana co jeszcze ciekawego mi powiesz?
- Lilka że jesteś najlepszą ciocią
- Hana dziękuje jak miło
- Lilka ciociu przyjdziesz dziś do nas proszę
-Hana jak twój tata się zgodzi to pewnie
- Lilka  tata napewno się zgodzi słyszałam jak z kimś rozmawiał przez  telefon że bardzo cię lubi i chce cię gdzieś zaprosić
- Hana naprawdę
- Lilka tak
- Hana to porozmawiam z tatą
Narrator
Hana jeszcze przez dwie godziny będzie opiekowała się Lilą a później zabierze ją Mikołaj
- Mikołaj przyszedłem po Lile
- Hana możemy porozmawiać
- Mikołaj ok
- Hana Lila chciała że bym do was przyszła wiem jak to brzmi nie wpraszam się tylko ci mówię
- Mikołaj daj spokój  ja bardzo się uciesze jak przyjdziesz możesz zawsze przyjść kiedy chcesz
- Hana Dziękuje
- Mikołaj to co wpadasz dziś do mnie
- Hana jak zapraszasz
- Mikołaj zapraszam
Narrator
Hana Mikołaj i Lilka razem wrócili razem do domu Mikołaja
- Mikołaj Kawa jak zawsze
- Hana poproszę
- Mikołaj ok to już robię
- Hana Dziękuje
Narrator
Lila nie chciała puścić nawet na krok Hany dopóki nie zasnęła
- Hana Lilka zasnęła to może już pójdę
- Mikołaj spokojnie będzie spała jak zabita to może jakieś wino
- Hana dobry pomysł
- Mikołaj Na którą jutro do pracy ?
- Hana 10:00
- Mikołaj nie chce być wredny ale jest 3:00 w nocy będziesz nie wyspana
- Hana o kurde ten czas tak szybko zleciał przepraszam że ci przeszkadzam pójdę już
- Mikołaj nie przeszkadzasz i nie puszczą ciebie samej o tej porze
- Hana chcesz że bym u ciebie nocowała?
- Mikołaj tak
- Hana no dobrze
Narrator
Hana została u Mikołaja na noc

  Karolina Rachwał2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz