Rozdział 9

2.9K 194 116
                                    

Niby godzina miała przyjść, ale...
... Ayshi zemdlała.

Tomura momentalnie zadzwonił do Kurogiriego, że akcja musi być przesunięta o pół godziny.

W tym czasie w głowie nastolatki pojawiły się wspomnienia.
Odkąd dołączyli do Ligii, czarnowłosa była traktowana na równi z innymi. Można powiedzieć, że prawie przyjaźń.
Wspólne picie.
Żarty.
Plotkowanie z Togą o chłopakach.
Wspólne treningi, dzięki którym się rozwinęła.
Nawet jak opatrywała rany tym nieostrożnym idiotom.
Nauka tańca z Dabim i Togą.
Zakupy.

Nastolatka zauważyła też jedną bardzo nieistotną rzecz...
Tomura jest nawet całkiem przystojny.

W tym czasie Tomura zabrał nastolatkę w odosobniony miejsce. Usłyszał nagle chichot.
Odwrócił się i spojrzał na towarzyszkę. To ona się śmiała. Już miał zamiar ją ochrzaniać, ale usłyszał majaczenie Ayshi.
-Tomura jest nawet całkiem przystojny.

Nastolatek zrobił się czerwony i po cichu zaczął wyklinać za to zielonooką.
Po kwadransie jednak dziewczyna się wybudziła.

Shigaraki zadzwonił za to do dymka z informacją, że za pięć rozpocznie się rzeź...
Masuyo za to bezgłośnie przepraszała niebieskowłosego.

- Skończ już! - usłyszała krzyk i przestała.
- Trzeba teraz na szybko wymyślić coś nowego...

Nastolatka pociągnęła Shigarakiego na salę i wskazała na dzieciaka z winogronami zamiast włosów.
- Nie mamy czasu na kalambury!
Faceplm. Dziewczyna pokazywała dalej. Przytuliła siebie, a później udawała, że rzuca kulkami.

- Aaaaa. Dobra rób to.
Ayshi podeszła do wyżej opisanego chłopaka. Zaczepiła go, a ten zaprosił ją do tańca. Najgorsze dwie minuty życia.
Ale w końcu go przytuliła. Akurat na rozpoczęcie akcji.

Pojawiła się resztą złoczyńców. Oraz Nomu.
Trwała totalna panika.
Dziewczyna szepnęła do swojej ofiary, aby unieszkodliwił najbardziej zdolnych uczniów.
W końcu odzyskała głos, co nie.

Uczeń momentalnie zaczął wykonywać zadanie.
Dało się usłyszeć krzyki:
- Mineta... Ty! Ty nas zdradziłeś?!
Nastolatka tylko się na to głośno zaśmiała.

Pojawił się dymek i zabrał wszystkich uczniów. Unieruchomionych bohaterów też.

Zostawił tylko tych, których Mineta nie wskazał, czyli, jak się później okazało, Sato, Aoyamę, Urarakę, Hagakure, Jiro, Ojiro oraz kilku z klasy B (podałabym nazwiska, gdybym zanała dokładnie dary) oraz wszystkich z innych profilów.

Złoczyńcy już weszli do portalu, czarnowłosa jeszcze tylko dała buziak w policzek winogrona i odbiegła do reszty.

A raczej tak by było, gdyby nie zauważyła, że Shigaraki leży i nie może się ruszyć.
Ktoś mu zadał rany w nogi.

Momentalnie Ayshi znalazła się przy, że tak powiem, przyjacielu. Zarzuciła go na plecy i ruszyła do wyjścia. W ostatniej chwili poczuła uderzenie. Edgeshot. Jego nie brali. Tak oto w ostatnim momencie rzuciła Shigarakim i upadła.

Chwilę potem zjawili się inni bohaterowie.
Nastolatka została złapana.



%%%%%%%%%%%
Mam nadzieję, że nie jest zbyt naciągane XD

Opuszczeni |Tomura Shigaraki x OC| (zakończone) Where stories live. Discover now