Rozdział 9

1K 67 14
                                    

...przezerwatywy!?

- Haha! - szarowłosy się zaśmiał.

- Teme! Co to ma być!? - Aomine zakasał rękawy swojej bluzy.

- Jak to co? Jeżeli będzie chciała to się zabezpieczymy!

- Hiromicchi nie jest płytka! Nie da ci się! - krzyknął Kise.

- Matkoo...strasznie przedłużacie! - złapał niebieskooką za rękę i wszedł z nią do szafy z krzykiem wszystkich ,,Siedem minut!".

- To co? - zaczął zmniejszać odległość pomiędzy nimi.

- Co co? - dziewczyna zaczęła powoli się odsuwać.

- Czemu uciekasz, skarbie?

- Nie jestem twoim skarbem, cieciu - zaczęła unikać warg Shogou.

- Hmm...niegrzeczna - chwycił jej brodę w jedną rękę i pocałował agresywnie w usta - Wiesz...to jest śmieszne - oparł swoją głowę o jej ramię - Dziewczyna, która mi się podoba jako jedyna nie chce iść ze mną do łóżka - nagle zassał się na jej szyi - przynajmniej to mogę zrobić, heh - spojrzał na krwistoczerwony punkcik.

- Debil.

- Też cię ko-

- Hiromicchi! - zmartwiony blondyn nagle wpadł do szafy i ciągnąc za sobą dziewczynę wyszedł z nią z małego "pomieszczenia".

- Huh? - zdezorientowany Haizaki

***
Wybaczcie, że tak bardzo krótki ~>-<~

Ta, która będzie na zawsze || HAREM KNBOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz