Minęłu już dobre dwa dni odkąd Adrian rozpoczął ksperyment. Madii nie ukrywała zmartwienia, a Sophie jak by nigdy nic siedziałam przy oknie i podziwiała zachód słońca.
-Jak myślisz coś mu się stało?- Zapytała Madii.
-Nie wiem- Odpowiedziała z niechcenia Spohie.
-Mam pytanie.
-Wal - odpowiedziała Sophie.
-Interesuje ciebie wogóle to, że prawdopodobnie tylko Adrian i my żyjemy?- Zapytała Madii.
-Powiedzmy, że... Niby interesuje niby nie.
Sophie tak naprawdę w głębi duszy martwiła się i to bardzo.. obawiała się, że Adrian nie żyje albo dostał depresji, bo nie wie jak wyleczyć cały świat.
-Wiesz co mnie interesuje- Powiedziała Sophie.
-Co?- Odpowiedziała Madii z zainteresowaniem.
-Czy możliwe jest to, że tylko on jest w stanie wyleczyć świat.
-Wiesz, jakoś nie rozmyślałam nad tym- Odpowiedziała zaciekawiona Madii
-W sensie wiesz może i faktycznie tylko on jest w stanie wyleczyć, ale jak to możliwe jak, że tylko on jest jedynym naukowcem?
-Nie umiem ci odpowiedzieć.
-Mam pomysł- Powiedziała Sophie.
-Jaki?
-Ucieknijmy!
-Nie!- Odpowiedziała Madii
-Nie żeby odrazu uciekać z tego miejsca, ale może coś mu się stało?
-Może i masz racje, ale jak chcesz to zrobić?
-Coś wymyślę..
~~~~~~~~~~~~
Witam po miesięcznej przerwie mam nadzieję, że dalej jest ktoś zainteresowany tą książką teraz zacznę pisać więcej, jednak wybaczcie za ten taki jak by rozdział bez akcji, ale Madison i Sophie chcą uciec chyba jakaś akcja, jednak jest heh do zobaczenia :*
YOU ARE READING
Better Tomorrow
FanfictionKsiążka ta opowiada o epidemii jaka atakuje cały świat, jednak są na świecie dwie jedyne zwyczajne dziewczyny, które wirus nie zaatakował, ale czyżby na pewno? Tego dowiesz się czytając moją książkę serdecznie zapraszam ;*