Prolog

1K 42 9
                                    

Londyn

19 kwiecień 1912 rok


Lucy patrzyła jak Paul rozpala w kominku. Często zastanawiała się nad pewną sprawą. Dziś postanowiła porozmawiać o tym z Paulem.

- Paul... - spojrzał na nią z niepewną miną. - ... myślisz, że dobrze zrobiliśmy zabierając ten chronograf?

- Lucy, posłuchaj. Jeśli musiałbym to zrobić jeszcze raz, nie zawachałbym się. Dla Gwendolyn zrobiłbym wszystko. To dla jej bezpieczeństwa.

- Chciałam się tylko upewnić. - uśmiechnęła się, a Paul wrócił do swojego zajęcia. Nadal się martwiła o Gwendolyn. Miała nadzieję, że w końcu ich odwiedzi. Ich córką jest teraz bardzo smutna. Podobno jej chłopak coś zrobił. Było na tyle źle, że planowała nawet wyjazd do Paryża. Oby wszystko się ułożyło. Lucy miała szczerą nadzieje, oby wszystko się ułożyło.

Biel Diamentu || Trylogia Czasu Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz